Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło nad jeziorem Gil Mały, znajdującym się na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Pod wędkarzem nagle załamał się lód. Mężczyzny niestety nie udało się uratować.
Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o incydencie w ostatni piątek w godzinach popołudniowych. Doszło do niego na jeziorze w gminie Miłomłyn, a dokładne miejsce zniknięcia mężczyzny pod wodą wskazał świadek zdarzenia.
– Strażaccy nurkowie przy użyciu sań lodowych dostarczyli sprzęt po zamarzniętej tafli jeziora we wskazane miejsce, a następnie zeszli pod powierzchnię wody w celu odnalezienia mężczyzny. Utrudnienie w akcji ratowniczej stanowił zmierzch, który znacznie ograniczał widoczność pod taflą lodu, a także nikła przejrzystość wody porośniętej roślinnością – przekazała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie.
Warunki sprawiły, że pomimo długich poszukiwań mężczyzny nie udało się znaleźć. Akcja jednak nie dobiegła końca. Następnego dnia rano wznowiono poszukiwania w nadziei na odnalezienie wędkarza.
– Na miejsce udali się strażacy z SGRWN Ostróda oraz SGRWN Olsztyn. Przy użyciu sonaru dookólnego przeprowadzono inspekcję jeziora w okolicy przerębli. Następnie nurek przeszukał dno akwenu, zlokalizował ciało 63-letniego mężczyzny i wyłowił je na powierzchnię – dodali strażacy.