Po wybuchu wojny na Ukrainie 24 lutego 2022 roku pandemia COVID-19 wydawała się skończyć z dnia na dzień. Wciąż przeżywamy jednak pokłosie tego dwuletniego okresu, co z pewnością przyzna wielu przedsiębiorców albo były już przedsiębiorców, pracowników a nawet lekarzy. Wielu z nich odpowiada dzisiaj przed sądami za „grzechy” popełnione podczas pandemii. 19 grudnia odebrano prawo wykonywania zawodu doktorowi Zbigniewowi Martyce. Medyk stwierdził, że zarzuty wobec niego są „wręcz absurdalne i nie mają oparcia w faktach oraz w medycynie opartej na dowodach”.
19 grudnia dr Zbigniew Martyka stanął przed Sądem Lekarskim Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie. Rozprawa odbyła się w siedzibie OIZ, przy ul. Krupniczej w Krakowie. Lekarz został oskarżony o rozprzestrzenianie „niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną” informacji dotyczących pandemii COVID-19 – podaje „Super Express”.
W praktyce dr Martyka sprzeciwiał się obowiązkowi noszenia maseczek, obowiązkowym, masowym szczepieniom oraz lockdownom gospodarki. Swoich poglądów nie zmienił w trakcie pandemii, aż do dzisiaj.
Dr Zbigniew Martyka skazany za swoje wypowiedzi w czasie pandemii COVID-19. Odebrano mu prawo wykonywania zawodu
Kłopoty w związku ze swoimi opiniami oskarżony lekarz miał już pod koniec ubiegłego roku. Wówczas Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych negatywnie oceniło jego wypowiedzi w mediach.
„Sposób, w jaki dr Martyka powołuje się na piśmiennictwo naukowe, wskazuje na brak umiejętności oceny wartości publikacji i interpretacji wyników badań naukowych. Wynika to zapewne w dużej mierze z braku doświadczenia naukowego, o czym świadczy zerowy w ostatnim ćwierćwieczu dorobek naukowy, który można zweryfikować poprzez analizę PubMed czy Web of Science. W związku z tym przestrzegamy przed poważnym traktowaniem wypowiedzi dr. Martyki, zwłaszcza że mają one charakter obraźliwy wobec innych lekarzy oraz naukowców i mogą stanowić naruszenie zasad etyki. Niewłaściwie interpretowane wnioski wyciągane przez dr. Martykę z badań naukowych i przekazywane opinii publicznej mogą powodować zagrożenie zdrowia i życia osób, które przyjmą je jako wiarygodne” – brzmi komunikat towarzystwa z końca 2021 roku, przytoczony przez „SE”.
Dr Martyka nie zgadza się z zarzutami. Nazwał je „wręcz absurdalnymi i nie mającymi oparcia w faktach oraz w medycynie opartej na dowodach”. Argumentacja lekarza nie wystarczyła i nie uchroniła go przed wyrokiem Sądu Lekarskiego. Ten skazał dra Martykę, na rok pozbawiając go prawa do wykonywania zawodu lekarza.
Wyrokiem Okręgowego Sądu Lekarskiego w Krakowie z dn. 19.12.2022 r odebrano dr. n. med. Zbigniewowi Martyce Prawo wykonywania zawodu za 1 rok.
— Paweł Basiukiewicz (@PBasiukiewicz) December 19, 2022