Donaldowi Tuskowi została przydzielona ochrona! Liderowi Platformy Obywatelskiej będzie towarzyszył funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa – poinformowała jako pierwsza „Rzeczpospolita”. Informacja została potwierdzona przez rzecznika PO Jana Grabca, który rozmawiał z Polską Agencją Prasową. Według słów Grabca, przydzielenie państwowej ochrony ma związek z groźbami, kierowanymi pod adresem byłego premiera.
Informacja o znalezieniu się Donalda Tuska w niebezpieczeństwie przekazała Służbie Ochrony Państwa policja. Liderowi Platformy Obywatelskiej przydzielono ochronę SOP-u jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.
Donald Tusk będzie ochraniany przez funkcjonariusza SOP. „Konkretne zagrożenie”
Szerzej sprawę wyjaśnił rzecznik partii Tuska – Jan Grabiec. W rozmowie z PAP zaznaczył, że państwowe służby były już od dawna informowane przez ugrupowanie o groźbach wobec jej lidera. „W ostatnim czasie pojawiło się też zawiadomienie ze strony samej policji, dotyczące konkretnego zagrożenia związanego z osobą premiera Donalda Tuska. Myślę, że to zaważyło na decyzji SOP” – mówił rzecznik PO w rozmowie z PAP.
Grabiec wspomniał w czasie rozmowy o zamordowanym prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu. Zdaniem rzecznika PO żywa pamięć o jego zabójstwie – do którego doszło w 2019 roku – sprawia, że służby reagują inaczej, jeżeli pojawia się istotne zagrożenie dla polityków.
Ochrona złożona z funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa przysługuje tylko najważniejszym osobom w kraju. Jednocześnie przyznanie ochrony wiąże się z realnym zagrożeniem dla takiej osoby. Jak przekazała „Rzeczpospolita” – Donaldowi Tuskowi będzie od teraz towarzyszył funkcjonariusz SOP, który ochraniał lidera PO już wcześniej. Towarzyszył mu, kiedy Tusk był jeszcze szefem Rady Europejskiej.