Znana polska aktorka i celebrytka boi się o przyszłość swojego najmłodszego dziecka. Marta Żmuda-Trzebiatowska wychowuje dwójkę dzieci w długoletnim związku z Kamilem Kulą. Mają 5-letniego syna, a dwa lata temu na świat przyszła ich córka. To o jej przyszłość najbardziej obawia się Żmuda-Trzebiatowska. Powodem ma być jej płeć. „Będzie miała trudniej” – przyznała aktorka.
Niedawno Marta Żmuda-Trzebiatowska udzieliła wywiadu portalowi „cozatydzien.tvn.pl”. W rozmowie zdradziła, że pogodziła się już „szufladką”, do której została włożona z powodu jej urody – przez co jest skazana na role amantki.
„Ja się już na tę urodę nie obrażam. Dowiedziałam się, że mam amploi amantki już w szkole teatralnej. Nie wiedziałam, co to znaczy. Później zrozumiałam, że może to szufladkować, bo ktoś nie widzi więcej poza tym, co na zewnątrz i myślę, że to nie tylko dotyczy zawodu aktorki, to w ogóle dotyczy pięknych kobiet w naszym kraju i bardzo im życzę, aby nie musiały dwa razy bardziej udowadniać, że są świetnymi menedżerkami, świetnymi kierowniczkami…” – mówiła Marta Żmuda-Trzebiatowska dla „cozatydzien.tvn.pl”.
Marta Żmuda-Trzebiatowska boi się o przyszłość swojej 2-letniej córeczki. Stwierdziła, że przez płeć będzie miała w życiu trudniej
Wyraziła przy tym zdanie, że piękne kobiety są często postrzegane, jako mniej zdolne przez sam fakt ich urody. Stwierdziła, że to musi się w przyszłości zmienić.
„Oby to się w końcu zmieniło, że jeżeli kobieta jest piękna, to od razu jest wsadzana do jakiejś szuflady: ‘mniej zdolna, mniej kompetentna, mniej wykwalifikowana’” – powiedziała aktorka.
Nawiązując do swojego wywodu wyraziła obawę o przyszłość swojej córki. Zdaniem celebrytki jej najmłodsza pociecha może mieć trudności w życiu z powodu swojej płci.
„Pamiętam, że jak rodziła się moja córka, to sobie pomyślałam: ‘kurczę, ona będzie miała trudniej, bo będzie musiała, przez to, że jest dziewczynką, coś udowadniać. Mam wielką nadzieję, że to się zmieni” – powiedziała Marta Żmuda-Trzebiatowska.