Na początku działalności Uber był synonimem dużo tańszej taksówki. W ostatnich latach stał się jednak także synonimem niebezpieczeństwa dla pasażerów – szczególnie dla kobiet. Panie bardzo często skarżą się na natarczywych i/lub agresywnych kierowców przewozów na aplikację. W ostatnich latach media opisywały także dziesiątki przypadków – także w Polsce – kiedy dochodziło do nadużyć seksualnych w stosunku do pasażerek. Jak sobie z tym poradzić? Jedna z pasażerek pochwaliła się w internecie niezwykłym trikiem.
W ostatnim czasie atmosfera wokół m.in. Ubera i Bolta zrobiła się bardzo gęsta. Jak podaje „Fakt” – w 2022 roku złożono w San Francisco pozew zbiorowy przeciwko Uberowi. Złożyły go kobiety, które padły w taksówkach na aplikację ofiarami przetrzymywania ich wbrew woli, molestowania seksualnego, gwałtów oraz porwań. W sumie pod pozwem podpisało się ponad 550 kobiet. Jeśli chodzi o polskie podwórko – w maju „Rzeczpospolita” opisała w jednym z artykułów, że warszawska prokuratura prowadzi dochodzenia w sprawie całego zestawu, dziesiątek nadużyć, których winni byli kierowcy przewozów na aplikację.
Firmy oczywiście zapewniają, że walczą z nadużyciami, a potem… umywają ręce. „Fakt” przytacza przypadek, kiedy jedna z pasażerek Ubera poskarżyła się na kierowcę, które przewożąc ją masturbował się. Firma nie zawiesiła konta kierowcy… tylko pasażerki. Powodem było to, że on złożył na nią skargę jako pierwszy.
Jak kobieta może zadbać o swoje bezpieczeństwo w Uberze i Bolcie? Amerykańska TikTokera zdradziła swój sposób
Wobec braku reakcji ze strony firm przewozowych, które udostępniają usługę przewozów na aplikację, kobiety starają się brać sprawy w swoje ręce. Amerykańska TikTokerka Brenna Hyzy udostępniła w mediach społecznościowych filmik, w którym zdradziła, co robi w taksówce na aplikację, aby zwiększyć poziom bezpieczeństwa. Nagranie zostało obejrzane ponad 30 mln razy!
Na nagraniu widać, jak Brenna celowo rzuca na podłogę auta swoje włosy. Dlaczego tak? Włosy zawierają ludzkie DNA, które często służby policji do identyfikacji. Oprócz tego kobieta dotyka palcami szyby auta, pozostawiając na niej swoje odciski palców. „Panie mnie zrozumieją #kochambyćkobietą” – brzmi opis filmiku, obejrzanego przez miliony osób.
Kobiety komentujące krótkie wideo podzieliły się także własnymi patentami na zwiększenie swojego bezpieczeństwa.
„Zmień w aplikacji swoje imię na męskie. Będzie wyglądało, jakby to twój tata/chłopak/szef zamówił dla ciebie auto. Czyli ktoś wie, gdzie jesteś” – napisała jednak z użytkowniczek.
„Gdy wchodzę do auta, zawsze udaję, że rozmawiam z kimś przez telefon. Mówię: »Dobrze, wsiadam do Ubera, zaraz wyślę ci moją lokalizację. Kocham cię, pa«” – radzi inna kobieta.
Inna poradziła, aby przed ruszeniem w drogę jeszcze raz otworzyć drzwi pojazdu. W ten sposób pomysłodawczyni upewnia się, że nie zostały one zablokowane – w razie, gdyby musiała szybko ulotnić się z auta.
@brennalina Ladies amirite #lovebeingawoman #fyp