Gdzie ukryć zapasowy klucz, aby nie znalazł się w rękach włamywaczy? Wystarczy chwilę pomyśleć i znaleźć najlepszą skrytkę. Oto kilka najlepszych pomysłów.
Czasami zdarza się, że musimy gdzieś blisko naszego mieszkania czy domu (lub w nim) schować klucz zapasowy. Oczywiście w takiej sytuacji trzeba popisać się sporą kreatywnością i znaleźć miejsce, do którego nie dotrze możliwy przyszły złodziej. A na pewno większość włamywaczy zajrzy pod wycieraczkę.
Gdzie ukryć klucz przed włamywaczami?
Możesz zrobić otwory w ścianach, wsadzić do nich cenne przedmioty i zakryć schowek kontaktami lub włącznikami prądu. Mały kto będzie po kolei sprawdzał, które gniazdko jest prawdziwe. Dobrą skrytką jest też dno doniczki ze sztuczną rośliną wbitą w gąbkę florystyczną.
Ukryj klucze w karmiku dla ptaków, psiej budzie albo zawieś je gdzieś na drzewie. Z pewnością żaden rabuś nie będzie przeszukiwał krzaków. Klucz załóż na linkę wędkarską, a potem wsuń go za siding elewacyjny. Przypilnuj, aby jakaś część linki wystawała na zewnątrz, wtedy domyślisz się, gdzie pociągnąć, aby wydostać kluczyk.
Jeśli masz duży termometr, to spróbuj przytwierdzić klucz do jego wewnętrznej strony. Niezłym pomysłem jest także umieszczenie przedmiotu w małym słoiku i przyklejenie do zakrętki kamienia. Taką skrytkę zakop w ziemi (kamień musi znaleźć się na powierzchni). Taki niewyróżniający się schowek świetnie wtapia się w otoczenie. Mały kluczyk można też bez problemu schować we wnętrzu fleta. Niezłą kryjówką jest również fałszywa gaśnica.
Jeśli masz okazałą biblioteczkę, to z jednej książki zrób skrytkę. W kartkach zrób otwór i włóż tam kluczyk. Jeśli ten pomysł zbytnio ci się nie podoba, to owiń klucz folią i włóż do pudełeczka z balsamem czy kremem.