Do dramatycznych scen doszło w Bieszczadach. Nieopodal miejscowości Jaworzec pewna kobieta została zaatakowana przez niedźwiedzia. Pomogli jej leśniczy z pobliskiej leśniczówki, którzy zawieźli ją do szpitala.
Bardzo groźny atak dzikiego zwierzęcia miał miejsce w okolicach miejscowości Jaworzec koło Cisnej w środę. Lokalne media informują, że agresywny niedźwiedź rzucił się na mieszkankę Bieszczadów.
Około godziny 15:00 zgłoszenie na temat zdarzenia trafiło do nadleśnictwa Cisna. Wstępnie ustalono, że na ranną kobietę na drodze stokowej trafiła przypadkowa osoba, która pomogła jej dotrzeć do leśniczówki.
Portal Nowiny24.pl przekazał, że leśniczy w obawie o życie kobiety samodzielnie postanowił zawieźć ją do szpitala powiatowego w Lesku. Póki co nie wiadomo, w jakim jest stanie i jakie obrażenia odniosła.
Bieszczadzkie niedźwiedzie aktualnie powoli budzą się ze snu zimowego. Do ich ataków na ludzi dochodzi stosunkowo rzadko, jednak ostatnia historia pokazuje, że nigdy nie należy lekceważyć dzikich zwierząt.