W Olsztynie regularnie dochodzi do kradzieży piwa ze sklepów. Niezidentyfikowany jak dotąd złodziej wynosi nawet całe skrzynki – najpierw z Żabki, a ostatnio z innego sklepu. Policja rozpoczęła poszukiwania sprawców.
Od jakiegoś czasu w Olsztynie grasują złodzieje złocistego trunku. Jak dotąd udało im się okraść dwa sklepy w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego, w tym Żabkę znajdującą się przy ulicy Dworcowej.
W ostatni czwartek około godziny 21:00 do sklepu weszło trzech mężczyzn. Jednemu z nich udało się odwrócić uwagę ekspedientki, umiejętnie ją zagadując. Drugi w tym czasie zdołał wynieść z lokalu całą skrzynkę piwa.
– Więc tak jeden do niej świrki, bajerki, a drugi złapał za kratę piwa i do wyjścia. Na niej leżały jeszcze dodatkowe, było 30 butelek – mówiła właścicielka sklepu w rozmowie z „Twoim Kurierem Olsztyńskim”.
Kilka dni później policja dostała zgłoszenie o kradzieży w innym sklepie – chodzi o Chorten przy ulicy Żołnierskiej 11c. Na ten moment nie wiadomo, czy kradzieże są sprawką tych samych osób. Funkcjonariusze starają się ustalić jak najwięcej szczegółów obydwu kradzieży, donosi „Twój Kurier Olsztyński”.