Ale żeby tak w sklepie!? Media donoszą o nietypowej interwencji policji w miejscowości Sierpc. Funkcjonariusze zostali wezwani przez pracowników jednego ze sklepów w lokalnym centrum handlowym. Zaalarmowali, że klient zachowuje się w lokalu co najmniej niestosownie. Jego wybryki zarejestrowały kamery monitoringu. Niestety towar, z którym miał kontakt, najprawdopodobniej trafi do śmieci…
29 marca policjanci z Sierpca otrzymali nietypowe zgłoszenie z jednego z miejscowych centrów handlowych. Zadzwonili młodzi pracownicy sklepu odzieżowego, którzy nie do końca wiedzieli, co mają począć z jednym z klientów, który dopuszczał się na sklepowej sali obrzydliwych rzeczy. 25-latek wszedł do sklepu, ale nie zamierzał nic kupować. Najwyraźniej lokal pomylił mu się z innym pomieszczeniem…
25-latek sikał na wieszaki z ubraniami w sklepie odzieżowym. Grozi mu 5 lat więzienia
Kiedy policjanci przybyli na miejsce, musieli być w niemałym szoku. Okazało się, że klient… załatwiał w sklepie swoje potrzeby fizjologiczne! Na nagraniach z monitoringu uwieczniono, jak 25-letni mężczyzna z gminy Gozdowo w powiecie Sierpeckim oddaje mocz na wieszaki z odzieżą.
Nie wiadomo, czy chodziło o żart, wyzwanie, niesamowicie pilną potrzebę, czy z 25-latkiem jest coś nie tak. Policjanci aresztowali go i wstępnie przesłuchali. Jak podaje „Fakt” – mężczyzna nie był w stanie powiedzieć, z jakiego powodu oddawał mocz na odzież, przeznaczoną na sprzedaż.
„Łączna wartość zniszczonych ubrań wyniosła prawie 4500 złotych. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności” – przekazała asp. Katarzyna Krukowska z Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu, cytowana przez „Fakt”.