Słowa rzecznika ukraińskich sił powietrznych wywołały burzę! Jego wypowiedź brzmiała tak, jakby narzekał na przekazane przez Polskę i Słowację myśliwce frontowe MiG-29. Stwierdził, że „samoloty, które Ukraina otrzymuje od Polski i Słowacji, poprawiają możliwości ukraińskich sił powietrznych, ale są przestarzałe i mają słabe parametry techniczne”. Wypowiedź została szybko skomentowana przez ważnych ukraińskich oficjeli, którzy sprostowali, że w sprawie MiG-ów „nie było reklamacji”.
Słowa mają wielką moc, zwłaszcza w czasie wojny. Nie dawkował ich rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat, który wyraził niezadowolenie z przekazanych Ukrainie polskich i słowackich samolotów MiG-29. Wolałby F-16 i to takie, które przeszły głęboką modernizację.
„Samoloty MiG-29, które Ukraina otrzymuje od Polski i Słowacji, poprawiają możliwości ukraińskich Sił Powietrznych, ale są przestarzałe i mają słabe parametry techniczne. Ukraina pilnie potrzebuje F-16, które przeszły kilka etapów modernizacji” – mówił rzecznik ukraińskich sił powietrznych w czasie konferencji prasowej, przytacza „Onet”.
„Dlatego potrzebujemy takiego wielozadaniowego samolotu. MiG-29, który przekazują nam nasi partnerzy, tego nie ma. Tam miała miejsce mała modernizacja systemu łączności, systemu nawigacji, systemu swój-obcy i to wszystko. Ale rozumiemy, że to pierwszy krok i dziękujemy naszym partnerom za takie wsparcie” – dodał Ihnat.
Ukraina złożyła „reklamację” polskich MiG-ów? Minister obrony i ambasador Ukrainy prostują słowa rzecznika sił powietrznych
Nie trudno się dziwić, że słowa rzecznika mogły spotkać się z lekko mówiąc mieszanymi odczuciami. Szybko zareagowali ważni ukraińscy urzędnicy, którzy starali się ugasić pożar jeszcze przed jego wybuchem.
W pierwszej kolejności słowa rzecznika skomentował ambasador Ukrainy w Polsce. Dyplomata niejako sprostował wypowiedź Ihnatowa.
„Nie było reklamacji w sprawie MiG-29, lecz słowa wdzięczności dla Polski i sojuszników za wsparcie samolotami bojowymi. Potrzebujemy jak najwięcej MiG-29 dla Sił Powietrznych Ukrainy. I aby jak najszybszej zwyciężyć agresora prosimy nie zwlekać z dostarczaniem nam F-16. Razem silniejsi!” – napisał na Twitterze ambasador Vasyl Zwarych.
Nie było reklamacji ws MiG29, lecz słowa wdzięczności dla Polski i sojuszników za wsparcie samolotami bojowymi. Potrzebujemy jak najwięcej MiG-29 dla Sił Powietrznych Ukrainy. I aby jak najszybszej zwyciężyć agresora prosimy nie zwlekać z dostarczaniem nam F16. Razem silniejsi!
— Vasyl Zvarych (@Vasyl_Zvarych) April 4, 2023
Zareagował także jeden ze zwierzchników ukraińskich sił zbrojnych, który rozwinął słowa ukraińskiego ambasadora. „Bardzo liczymy na samoloty bojowe z Polski i jesteśmy wdzięczni polskim przyjaciołom za uchwalenie odpowiednich decyzji. Dziękujemy Polsce za każdy element wsparcia, szczególnie tak ważny, jak lotnictwo bojowe (…). MiG-i z Polski znacząco wzmocnią naszą obronę, pozwolą sprawić, że nasze niebo będzie bezpieczniejsze, pozwolą zachować życie naszych obywateli i zmniejszyć zniszczenia spowodowane atakami rosyjskimi” – powiedział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.