Afganki pójdą do szkół, ale koniec z koedukacją i „wyzywającym” ubiorem. Mężczyźni będą wykładać „zza zasłon”

Afganki
fot. Unsplash

Nowa rzeczywistość czeka afgańskie uniwersytety. Talibowie ogłosili nowe zasady, panujące w wyższych placówka edukacyjnych. Będą podzielone ze względu na płeć oraz wprowadzone zostaną nowe zasady ubioru.

REKLAMA

W pierwszej „epoce” rządów Talibów w Afganistanie – w latach 1996-2001 – kobiet i dziewczęta miały zakaz nauki na uczelniach wyższych. Wygląda jednak na to, że Talibowie wyciągnęli, chociaż drobne, wnioski, więc teraz kobiety będą mogły uczęszczać na studia.

Talibowie zadeklarowali, że nie będą przeszkadzać kobieto w nauce lub pracy. Niemniej, odkąd przejęli kontrolę nad państwem – 15 sierpnia – poprosili je, aby trzymały się z dala od miejsc pracy i placówek edukacyjnych, „dopóki stan bezpieczeństwa się nie poprawi”.

REKLAMA

https://twitter.com/TalibanSoldiers/status/1436930658148909057?s=20

W niedzielę nastąpiło ogłoszenie nowej polityki edukacyjnej – dzień po tym, jak Talibowie wywiesili flagę – flagę Talibanu – nad afgańskim pałacem prezydenckim. Nowe władze wprowadzą istotne zmiany. Wcześniej uniwersytety były koedukacyjne – kobiet i mężczyźni mogli uczyć się w tych samych salach (nawet częściach budynków) – ora nie występowały restrykcje, dotyczące ubioru.

REKLAMA

„Nie mamy problemów z zakończeniem systemu edukacji mieszanej” – powiedział Abdul Baqi Haqqani, nowy minister szkolnictwa wyższego. „Ludzie tutaj są muzułmanami i zaakceptują to”.

REKLAMA

Kobiety będą musiały nosić hidżaby lub burki – całkowice zakrywając ciało. Nie wiadomo, czy będą musiały dodatkowo zakrywać też twarz. Niektórzy wskazują na to, że podział uniwersytetów nie jest możliwy z uwagi na brak środków. Haqqani wskazuje jednak, że nauczycielek jest wystarczająco dużo, a jeśli ich zabraknie, mężczyźni będą mogli uczyć kobiety „zza zasłony lub korzystając z dostępnej technologii”. Segregacja według płci będzie też dotyczyć liceów i szkół podstawowych.

W międzyczasie, w całym Afganistanie, kobiety nieoczekiwanie wyszły na ulicę, domagając się praw kobiet. Rząd Talibów zastąpił również Ministerstwo Spraw Kobiet, „Ministerstwem Wad i Zalet” (Sic!) – jak donosi BBC.

Podziel się: