Do bardzo groźnego zdarzenia doszło w ostatnią środę w jednym z domów jednorodzinnych we Włocławku. Pies rasy pitbull zaatakował mężczyznę, w wyniku czego musiał trafić do szpitala. Właścicielka czworonoga nie mogła nad nim zapanować, przez co policjant musiał go zabić.
Mundurowi otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów jednorodzinnych pies zaatakował pijanego człowieka. Po dotarciu na miejsce zdarzenia, poszkodowany leżał na podłodze, a zwierzę w dalszym ciągu go atakował. Czworonóg wściekle go gryzł i mocno szarpał.
Interweniujący policjant nie miał innego wyjścia, jak użyć broni i zastrzelić psa, który zagrażał zdrowiu i życiu mężczyzny. Choć jego to kontrowersyjne postępowanie, mundurowy nie mógł postąpić w inny sposób.
– Policjant musiał interweniować ze względu na bezpośrednie zagrożenie dla mężczyzny. Adekwatnie do sytuacji podjął decyzję o użyciu broni i uśmierceniu agresywnego zwierzęcia. Poszkodowany 56-latek trafił do szpitala z obrażeniami. Poszkodowana była także 26-letnia właścicielka zwierzęcia – przekazała nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek.
Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli pijani. Poszkodowany mężczyzna miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, natomiast kobieta wydychała aż cztery promile. Nie wiadomo jeszcze czy kobieta miała pozwolenie na posiadanie niebezpiecznego psa.