Ambasady USA i Kanady ostrzegają przed Marszem Niepodległości!

REKLAMA

„W poprzednich latach niektórzy uczestnicy marszu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości nieśli transparenty, rzucali race i skandowali hasła wymierzone w mniejszości rasowe, seksualne i religijne. Miały także miejsce starcia między uczestnikami marszu oraz demonstrantami z kontrmanifestacji”, informuje na swojej stronie internetowej w specjalnym komunikacie ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie.

Jednocześnie amerykańska placówka dyplomatyczna ostrzega, że ze względów bezpieczeństwa należy „unikać trasy marszu” oraz „nie zwracać na siebie uwagi”. Ponadto, jak czytamy w komunikacie, ambasada apeluje o nieuczestniczenie w demonstracji i śledzenie informacji na temat sytuacji na ulicach stolicy w lokalnych mediach.

REKLAMA

Podobne ostrzeżenia wydały także Departament Stanu USA i ambasada Kanady.

„W poprzednich latach dochodziło do brutalnych incydentów między maszerującymi a uczestnikami kontrmanifestacji”, napisano na oficjalnym profilu Departamentu Stanu USA na Twitterze.

REKLAMA

Z kolei kanadyjska placówka dyplomatyczna zwraca się o ostrożność do tych obywateli, którzy mogą w Warszawie znaleźć się na trasie przemarszu. „Nawet pokojowe demonstracje mogą przerodzić się w coś niebezpiecznego”, ostrzega ambasada Kanady.

Po tym, jak Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił w czwartek wieczorem decyzję prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie zakazu organizacji Marszu Niepodległości 11 listopada w centrum stolicy, sytuacja na ulicach może się wymknąć spod kontroli. Jest prawdopodobne, że przez miasto w jednym czasie przejdą dwa marsze: Marsz Państwowy, w którym wezmą udział przedstawiciele najwyższych władz, oraz Marsz Niepodległości organizowany przez narodowców.

REKLAMA

Podziel się: