W czwartek i w piątek w Warszawie odbyły się demonstracje przedsiębiorców, domagających się od rządu Mateusza Morawieckiego wsparcia dla swoich firm w czasie pandemii koronawirusa. Podczas protestów, zorganizowanych przez jednego z kandydatów na prezydenta Pawła Tanajnę. zatrzymano ponad 60 osób.
Dopominanie się przez przedstawicieli biznesu uruchomienia przez rząd programów ratujących ich firmy nie spodobało się Adamowi Andruszkiewiczowi. Wiceminister cyfryzacji we wpisie na Twitterze nie tylko skrytykował same protesty, ale również polityków Konfederacji, którzy wzięli w nich udział.
„Skoro liderzy Konfederacji biegają na marginalne, antyrządowe spędy byłej Palikociarni i KODziarzy – to zadajcie sobie pytanie: Jak zachowają się, gdyby jakieś zewnętrzne siły zaczęły wszczynać masowe zamieszki w czasach kryzysu, celem obalenia Rządu RP?”, napisał Andruszkiewicz.