Bajecznie pyszne klopsiki wg Okrasy. Sięga po ten gatunek ryby

karol okrasa i klopsy z dorsza
fot. screen Youtube / KuchniaLidla.pl / Pixabay

Klopsy to wspaniała propozycja obiadowa, która zachwyci każdego. Jednak specjał w klasycznym wydaniu może się kiedyś znudzić. Aby potrawa nie odeszła w niepamięć, pokazujemy recepturę na jej rybny wariant. Tak przyrządzone klopsy zachowają świeżość przez długi czas.

REKLAMA

Do Wielkanocy pozostało jeszcze trochę czasu. Wiele osób szuka sprawdzonych przepisów na postne potrawy. Tradycyjne dania mogą już nie spełniać naszych oczekiwań, a ochota na spróbowanie czegoś nowego jest nieraz ogromna. Obłędne klopsiki z dorsza z przepisu Karola Okrasy wspaniale zaskoczą Wasze kubki smakowe. Nie jest to typowa potrawa. Gotowe klopsy wkłada się do słoika i zalewa marynatą na bazie octu. Zawekowane i dobrze zakręcone można przechowywać w chłodziarce przez wiele dni.

Klopsy z dorsza w zalewie według przepisu Karola Okrasy

Składniki na zalewę:
szczypta soli
1 cebula
100 ml octu
500 ml wody
łyżeczka kurkumy mielonej
8 kulek ziela angielskiego
8 goździków
szczypta mielonego chili
21 łyżek cukru
8 liści laurowych

REKLAMA

Składniki na klopsy:
1 cebula
1 jajko
2 łyżki kaszy manny
2 łyżki bułki tartej
500 g fileta z dorsza
25 g koperku świeżego
szczypta soli
szczypta czarnego pieprzu
2 łyżki oleju słonecznikowego

Przygotowanie:
Najpierw przyrządzamy zalewę octową. Do rondelka wlewamy wodę z solą, całość zagotowujemy. Potem dodajemy cukier, goździki, ocet, ziele angielskie i liście laurowe. Jedną cebulę obieramy i kroimy w krążki, wrzucamy do reszty produktów wraz ze sproszkowanym chili i kurkumą. Wszystko mieszamy i gotujemy przez ok. 5 minut.

REKLAMA

Drugą cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Boczek także siekamy. Przekładamy składniki na rozgrzany olej i smażymy, aż się zarumienią. Później odstawiamy z gazu i studzimy.

Dorsza mielimy w maszynce do mięsa. Możemy go też drobno posiekać. Przenosimy rybę do dużego naczynia, dodajemy sól, suchą kaszę, rozdrobniony koperek, jajko i pieprz. Dokładamy podsmażoną cebulę i boczek. Starannie mieszamy. Z uzyskanej masy tworzymy małe klopsy. Każdą porcję obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor.



Usmażone rybne klopsiki umieszczamy w oczyszczonych słoikach, zalewamy gorącą zalewą, przyprawami i warzywami, które są w niej obecne. Marynata powinna przykryć wszystkie rybne kulki. Naczynia dokładnie zakręcamy i stawiamy do góry dnem. Po 24 godzinach przechowujemy danie w chłodziarce.

Czytaj też: Jakie są różnice pomiędzy pulpetami a klopsami?

Podziel się: