Bard prawicy nazwał nieżyjącego Władysława Bartoszewskiego bydlakiem! Prowadzący program nie zareagował!

REKLAMA

W nadawanym w środowe wieczory programie „Trójka na poważnie” gośćmi audycji prowadzonej przez Wojciecha Reszczyńskiego byli historyk profesor Wiesław Jan Wysocki oraz m.in. jeden z tzw. bardów prawicy Paweł Piekarczyk. Podczas rozmowy dotyczącej najnowszej płyty Piekarczyka i Leszka Czajkowskiego „Nieugięci i niepokorni 1914-1921” związany z Prawem i Sprawiedliwością oraz „Gazetą Polską” muzyk brutalnie zaatakował nieżyjącego profesora Władysława Bartoszewskiego.

– Mam wrażenie, że różni ludzie uważają, że nie należy łączyć ze sobą różnych rzeczy, łączyć polityki z moralnością, historii z logicznym myśleniem, nie należy wyciągać wniosków z tego, co się kiedyś działo – mówił Piekarczyk, nawiązując do lansowanej przez partię rządzącą i jej dziennikarzy tezy o sprzecznej z polskim interesem narodowym polityce historycznej Platformy Obywatelskiej. – Dlatego jeśli ktoś mi mówi, że nie trzeba mówić o „pedagogice wstydu”, to rzeczywiście fajnie byłoby nie mówić, ale ona jest. Jeśli została ona stworzona. Jakiś bydlak powiedział o tym, że Polska to jest brzydka panna, która nie może znaleźć sobie męża – powiedział pieśniarz.

W tym momencie do rozmowy włączył się Reszczyński: – Jeszcze inny powiedział, że polskość to nienormalność. Oczywiście wiemy, o kogo chodzi – stwierdził, nawiązując do słów przypisywanych Donaldowi Tuskowi.

REKLAMA

– Ja akurat mówiłem o Bartoszewskim – doprecyzował wtedy Piekarczyk, który przez prezydenta Andrzeja Dudę został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta za osiągnięcia w upamiętnianiu żołnierzy wyklętych. W styczniu artysta zapowiedział jego oddanie w proteście przeciwko decyzji o odwołaniu z funkcji ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.

Oburzenia słowami Piekarczyka oraz brakiem reakcji prowadzącego program Wojciecha Reszczyńskiego nie kryli internauci, żądając zdecydowanej reakcji od dyrektora „Trójki” Wiktora Świetlika, który jest także jednym z prowadzących satyryczny program „W tyle wizji” w publicznej telewizji TVP Info.

Przeciwko „drastycznemu obniżaniu standardów pracy dziennikarskiej” zaprotestował też Zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego. „Jesteśmy dalecy od tego, by ograniczać swobodę wypowiedzi, czy odbierać komukolwiek prawo do krytycznej oceny osób i wydarzeń. Ale debata na antenie publicznego radia powinna odbywać się z poszanowaniem godności wszystkich osób, także zmarłych”, napisano w specjalnie wydanym oświadczeniu.

REKLAMA

Podziel się: