Oficjalnie kandydatura republikanina mecenasa Sławomira Platty została zatwierdzona. Komisja Wyborcza miasta Nowy Jork zapisała go jako pierwszego kandydata polskiego w dziejach stanu Nowy Jork.
Poparło go prawie 3 tys. osób, przy czym do nominacji wymaganych jest tysiąc podpisów.
Czasu zostało mało, bo republikańskie prawybory odbędą się 13 września. Okręg Polaka to nr 15 – są to łącznie dzielnice – Howard Beach, Ozone Park, South Ozone Park, Woodhaven, Glendale, Middle Village, Maspeth, Ridgewood, Rego Park oraz Sunnyside w dzielnicy Queens. Na tym terenie egzystuje ok. 10 proc. Amerykanów polskiego pochodzenia.
– Zdecydowałem się startować w wyborach, aby wzmocnić polityczny głos Polonii. Jesteśmy rozwijającą się i prężną grupą etniczną, która obecnie pozbawiona jest reprezentacji politycznej w stanie Nowy Jork. Ważne jest dla mnie nie tylko to, abym wygrał, ale również utorowanie drogi kolejnym kandydatom polskiego pochodzenia do publicznych urzędów – mówi Platta w rozmowie z PAP.
Polityk zaznaczył, że zależy mu na przekazywaniu większych funduszy szkołom i organizacjom polonijnym. Władze stanowe powinny zapewnić im jego zdaniem lepszy rozwój. Chce też się postarać o lepszą infrastrukturę i transport publiczny dla terenów gdzie żyją amerykanie z polskim pochodzeniem.
– Chcę być człowiekiem, z którym wyborcy, w tym także pochodzenia polskiego, będą mogli kontaktować się, kiedy mają problemy. Będę otwarty na ich propozycje i postulaty zmian – informuje kandydat.
Lokalny polityk jest dosyć znany, bo działa jako właściciel największej polskiej kancelarii prawnej na Manhattanie. Wspiera też od lat polonię w Stanach Zjednoczonych. W ostatnim czasie wsławił się jako aktywista na rzecz zatrzymania Pomnika Katyńskiego w aktualnym miejscu – Plac Exchange w Jersey City.