Od 1 marca 2023 roku zaczną funkcjonować nowe unijne przepisy w zakresie klas efektywności telewizorów. Ekoprojekt Unii Europejskiej ma zrewolucjonizować ocenę energochłonności urządzeń elektrycznych, wobec czego część z nich może zostać zakazana i wycofana ze sprzedaży! Chodzi przede wszystkim o tzw. „pożeracze energii”, do których zaliczają się np. telewizory 8K oraz większe ekrany OLED. I to pomimo tego, że np. telewizory 8K są stosunkowo nową technologią. Będziesz musiał wyrzuć swój nowy telewizor!?
Jak donosi „polskiobserwator.de” – klasy efektywności energetycznej telewizorów zostaną radykalnie zrewolucjonizowane. Chodzi o etykietowanie wszystkich urządzeń elektrycznych pod względem konsumpcji energii klasami od A do G. Nowe przepisy spowodują, że telewizory, które wcześniej były oznaczone, jako klasa A, zostaną przesunięte do najniższej klasy G! Co więcej, najniższą dopuszczalną klasą będzie F, czyli klasa G stanie się nieakceptowalna.
Unia zdelegalizuje nowoczesne telewizory? Są zbyt energochłonne
Jak twierdzi portal – w praktyce oznacza to, że nowsze i większe wyświetlacze znajdą się poza dopuszczalnym przedziałem efektywności energetycznej. Tym samym producentom telewizorów grozi wycofanie ich niektórych modeli m.in. 8K i OLED ze sprzedaży, gdyż są zbyt energochłonne.
Unijne przepisy być może byłyby jeszcze do przyjęcia, gdyby nie to, że nie nadążają one za technologią. Jak donosi „polskiobserwator.de” opierają się na ambitnych założeniach z lat 2014-17, kiedy technologia 8K zaczęła dopiero powstawać! Wyświetlacze 8K natomiast, po raz pierwszy weszły na unijny rynek dopiero w 2018 roku, już na starcie nie mieszcząc się w planowanych przepisach, dot. efektywności energetycznej. Dotyczy to również wyświetlaczy MicroLED, które weszły na rynek w ubiegłym roku.
Przepisy mają wejść w życie pierwszego dnia marca 2023 roku. Nie ma planów, aby użytkowanie już zakupionych telewizorów, które nie spełnią wymagań, zostało zakazane. Wycofanie ze sprzedaży niektórych modeli oznacza jednak, że po prostu ich nie kupimy.