Stołeczna policja z Berlina jest głęboko zaniepokojona możliwością wystąpienia starć pomiędzy Ukraińcami i ich zwolennikami a Rosjanami i ich zwolennikami w dniach 8 i 9 maja – kiedy obchodzone są dni zwycięstwa Aliantów i Związku Radzieckiego nad III Rzeszą Niemiecką. Z tego powodu – w dniach 8 i 9 maja – w Berlinie będzie obowiązywał zakaz eksponowania flag rosyjskich i ukraińskich w pobliżu 15 miejsc pamięci i pomników, związanych z II wojną światową – podaje „PAP”. Ukraińcy są oburzeni.
„Jesteśmy zszokowani, że berlińska policja zakazało noszenia flag związanych z Ukrainą 8 i 9 maja” – powiedział w piątek ambasador Ukrainy Andrij Melnyk dla poralu RND.
Dyplomata ocenił decyzję, jako skandaliczną wobec faktu, że w tym samym czasie na Ukrainie ginie ukraińska ludność cywilna.
„Fakt, że zabrania się publicznego noszenia w stolicy flagi ukraińskiej, podobnie jak rosyjskiej, pod którą dzień i noc popełniane są najgorsze zbrodnie wojenne wobec ukraińskiej ludności cywilnej, a dziesiątki tysięcy Ukraińców, kobiet i dzieci, są mordowane z zimną krwią, jest ogromnym skandalem. Jest to nie tylko brak taktu, ale także fatalna decyzja polityczna” – powiedział Melnyk.
„Można zrozumieć starania policji o zapewnienie bezpieczeństwa, ale fakt, że narody ofiar i sprawcy są tą decyzją zrównane, jest „po prostu oburzający” – oświadczył ambasador.
Melnyk wezwał ponadto burmistrz Berlina Franziskę Giffey i senator spraw wewnętrznych Iris Spranger, aby natychmiast odwołali tę decyzję.
Według RND noszenie ukraińskich flag podczas składania wieńców jest możliwe natomiast dla dyplomatów. Ambasada Ukrainy planuje złożyć swój wieniec pod sowieckim pomnikiem Tiergarten 8 maja.