Dziś przypada Dzień Niepodległości Ukrainy. Z okazji narodowego święta, Ukraińcom złożył życzenia… Aleksander Łukaszenka. Białoruski dyktator życzył Ukrainie tolerancji, siły i powodzenia w przywracaniu godnego życia. Ma także nadzieję, że… niebo nad Ukrainą będzie spokojne. To ostatnie życzenie zabrzmiało wręcz bezczelnie z uwagi na fakt, że na Białorusi gromadzone są rosyjskie systemu rakietowe, które wystrzeliwują pociski w stronę ukraińskich miast. Być może była to – po prostu – cyniczna groźba?
Wielu komentatorów – w tym Polscy generałowie, jak Waldemar Skrzypczak i Mirosław Różański – przepowiadało, że dzień dzisiejszy (środa), będzie krwawym dniem dla Ukraińców. Święto niepodległości Ukrainy jest – samo w sobie – obrazą dla Władimira Putina, który uważa ten kraj za część swojego „imperium”. Do tej pory nie doszło do żadnych większych, nieszczęśliwych incydentów. Zamiast tego z Białorusi nadeszły… życzenia.
Życzenia z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy zostały upublicznione na oficjalnej stronie prezydenta Białorusi. Według doniesień portalu „o2” – Łukaszenko napisał w komunikacie, „że dzisiejsze sprzeczności nie zdołają zniszczyć wielowiekowego fundamentu szczerych, dobrosąsiedzkich stosunków między narodami obu krajów”.
Łukaszenka złożył Ukraińcom życzenia z okazji Dnia Niepodległości. „Spokojnego nieba”
„Głowa państwa białoruskiego życzy Ukraińcom spokojnego nieba, tolerancji, odwagi, siły i powodzenia w przywracaniu godnego życia” – brzmi fragment oświadczenia na prezydenckiej stronie internetowej.
Nie można tych „życzliwych słów” odebrać inaczej, niż jako bezczelność. Zwłaszcza, jeśli chodzi o fragment o „spokojnym niebie”. To czy, będzie takie, jak życzy Ukraińcom Łukaszenka, zależy w dużej mierze od niego. To z terytorium Białorusi wystrzeliwane są pociski rakietowe, które następnie spadają na ukraińskie miasta – o czym przekonaliśmy się w ostatnich miesiącach.
Według władz Ukrainy, białoruski dyktator użycza Rosjanom także swoich lotnisk. Z pasów startowych, m.in. w Baranowiczach, startują samoloty wojskowe, bombardujące potem terytorium Ukrainy.