Policjanci ze Zgierza zatrzymali dziesięć kobiet z Ukrainy i Białorusi w wieku od 20 do 28 lat pod zarzutem dokonania oszustw na kwotę prawie 3 mln zł. Powodem akcji była sprzedaż przez Internet towarów odzieżowych, które trafiały do całej Europy.
Poszkodowana w ramach przestępstwa została firma odzieżowa, która sprzedaje swoje towary na terenie całej Europy. Zatrzymane kobiety z Ukrainy i Białorusi pracowały w magazynie zwrotów tejże firmy pod Zgierzem w województwie łódzkim.
– Podejrzane zakładały na podstawione osoby fałszywe konta klientek na stronie internetowej sklepu, zamawiały odzież, którą następnie odbierały, a w systemie sprzedażowym skanowały kod paczki i zaznaczały, że zamówiony towar wrócił do magazynu – wyjaśnił prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Sprytny sposób na oszustwo
W ramach procederu ubrania wcale nie wracały do firmy, przez co traciła ona pieniądze. Oszustki rozpoczęły działalność w styczniu 2024 roku, a ich działania wyszły na jaw w chwili, gdy w sklepie zaczęło brakować coraz więcej towaru.
Podejrzane miały dostęp do systemu transakcyjnego sklepu, dzięki czemu mogły wpisywać do systemu fałszywe dane o zwrotach, a co za tym idzie, otrzymywały bezpodstawne zwroty pieniędzy na konta podstawionych osób. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.