Niedzielnym wieczorem (a w Stanach Zjednoczonych popołudniem) gruchnęła wiadomość o rezygnacji Joe Bidena z ubiegania się o druga kadencję jako prezydenta USA. „Pełnienie funkcji Waszego prezydenta było dla mnie największym zaszczytem w życiu” – napisał w liście do Amerykanów Joe Biden. Podkreślił, że wykonywanie swoich obowiązków będzie kontynuował do końca kadencji. Wskazał też, kto jego zdaniem najlepiej zastąpiłby go, jako kandydat Demokratów wyborach prezydenckich.
W niedzielę, 21 lipca, Joe Biden ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję – a więc drugą i ostatnią możliwą kadencję w Białym Domu. Biden wycofał się z wyścigu w atmosferze rosnącej presji ze strony polityków i wyborców własnej partii. Po porażce prezydenta w debacie telewizyjnej z Trumpem w obozie Demokratów nastąpił popłoch i silny lęk przed porażką. Po nieudanym zamachu na Trumpa przewaga miliardera jeszcze wzrosła.
„Chociaż moim zamiarem było ubieganie się o reelekcję, uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju jest ustąpienie i skupienie się wyłącznie na wypełnianiu obowiązków prezydenta do końca mojej kadencji” – podkreślił Joe Biden w niedzielnym oświadczeniu, cytowanym przez „Super Epxress”.
Joe Biden zrezygnował z walki o reelekcję. Wskazał, kto może go zastąpić
Doniesienia o możliwej rezygnacji Bidena pojawiały się już od kilku dni. Nie było jednak dotąd oficjalnej deklaracji prezydenta. Teraz Partię Demokratyczną czeka trudna decyzja zmiany kandydata w wyborach prezydenckich. Tę trudną decyzję ułatwił im nieco sam Biden, namaszczając niejako osobę, której przekaże pałeczkę w – jak się okazuje – sztafecie o Biały Dom. Biden polecił kandydaturę Kamali Harris, swojej wiceprezydent.
„Drodzy Demokraci, zdecydowałem się nie przyjąć tej nominacji i przez resztę mojej kadencji skoncentrować całą swoją energię na moich obowiązkach jako Prezydenta. Moją pierwszą decyzją jako kandydata partii w 2020 r. był wybór Kamali Harris na moją wiceprzewodniczącą. I to była najlepsza decyzja, jaką podjęłam. Dziś chcę wyrazić moje pełne poparcie i akceptację dla Kamali, która będzie tegoroczną kandydatką naszej partii. Demokraci — czas się zjednoczyć i pokonać Trumpa. Zróbmy to” – zaapelował Biden w niedzielę.