Wydawałoby się, że bieganie łagodzi obyczaje, odpręża, uspakaja skołatane nerwy, a tymczasem okazuje się, że czasem… wzbudza agresję. Dowodzi tego zachowanie pewnego 50-latka, którego niezrozumiałe zachowanie może kosztować go 5 lat więzienia!
Wydarzenie miało miejsce na jednym z londyńskich mostów. Biegnący w stroju sportowym pięćdziesięciolatek, nagle skręcił na przeciwną stronę chodnika, wprost na kobietę, która szła z naprzeciwka. Być może ona widząc go wcześniej, chciała mu zejść z drogi dlatego też skręciła na tę samą stronę. Faktem jest, że w pewnym momencie spotkali się face to face, co wyjątkowo zirytowało biegacza. Niespodziewanie zepchnął przeszkodę z chodnika na drogę, przez co zaskoczona kobieta wpadła wprost pod nadjeżdżający autobus. Na szczęście kierowca wykazał się dużą przytomnością, omijając ją na drodze. A tymczasem agresywny biegacz kontynuował trening, jak gdyby nic się nie stało.
Mężczyznę ujęto dopiero po opublikowaniu zapisu z monitoringu. Film szybko obiegł Wielką Brytanię, wywołując ogromne oburzenie wśród Brytyjczyków.