REKLAMA
ShareInfo.plPolskaBiskup Jan Kopiec nie pozostawia wątpliwości! Kościół grzeszy, popierając upartyjnienie Polski przez...

Biskup Jan Kopiec nie pozostawia wątpliwości! Kościół grzeszy, popierając upartyjnienie Polski przez PiS!

REKLAMA

– Zawsze powinna być zagwarantowana niezależność sądów od władzy politycznej – stwierdził w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej biskup Jan Kopiec, odnosząc się do działań rządu i Prawa i Sprawiedliwości wobec Sądu Najwyższego i wymiaru sprawiedliwości.

Krytyczne słowa wobec obozu władzy to ewenement w polskim Kościele, tym bardziej znamienny, że hierarcha nie wypowiadał się do tej pory w sprawach politycznych – nie komentował ich i nie przedstawiał własnych poglądów dotyczących sytuacji w kraju.

Biskup Kopiec jest ordynariuszem gliwickim od 2011 roku. Jego wywiad dla KAI przeszedł bez echa, być może właśnie dlatego, że zawierał tezy niewygodne dla Zjednoczonej Prawicy i części hierarchów.

REKLAMA

– Zaniedbaniem z naszej strony jest zbyt duże pobłażanie dla procesu „upartyjniania” państwa przez jedną opcję. Reforma państwa, która zawsze jest potrzebna, tego nie wymaga. To jest grzech, który popełniamy – powiedział bez ogródek biskup Kopiec w rozmowie z Marcinem Przeciszewskim, odnosząc się do braku reakcji Kościoła na zawłaszczanie Polski przez partię Jarosława Kaczyńskiego.

– Zdarza się popieranie określonej partii przez poszczególnych duchownych czy biskupów. A to nie powinno mieć miejsca – kontynuował. – Trudno powiedzieć, żeby Kościół jako całość stawał po stronie jednej partii. Ale robią to niektórzy ludzie Kościoła, którzy sprawiają wrażenie, że wypowiadają się w jego imieniu. Tak być nie powinno – podkreślił ordynariusz gliwicki.

Hierarcha spytany przez dziennikarza KAI, w jakich sprawach Kościół nie może milczeć i nie zabierać głosu, odpowiedział: – W sytuacjach, kiedy naruszony zostaje porządek nie tylko konstytucyjny, ale porządek moralny, gwarantujący normalny rozwój każdej społeczności. Również wtedy, kiedy widzimy, że władza jest nadużywana, bądź gdy nadużywane są środki, którymi ona dysponuje. Także wtedy, kiedy naruszane są podstawowe prawa człowieka, np. prawo do godności osoby ludzkiej czy prawo do życia.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA