Biskupi nie chcą przekazywać dokumentów dotyczących pedofilii w polskim Kościele

Fot. Twitter.com/EpiskopatNews

– Ze względu na konkordat nie możemy dojść do mylnego przekonania, że jakaś grupa jest ponad prawem. Zarówno Komisja jak prokuratura i sądy mają poważne kłopoty z uzyskaniem dokumentów od biskupów dotyczących przypadków pedofilii w Kościele – powiedział we wtorek w Radiu ZET przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii Błażej Kmieciak.

REKLAMA

Kmieciak dodał, że jego zdaniem „wygląda to na problem systemowy”. Podkreślił jednocześnie, że bez dokumentów posiadanych przez hierarchów polskiego Kościoła niemożliwe jest wyjaśnienie przestępstw seksualnych dokonywanych przez duchownych na dzieciach i osobach niepełnoletnich.

Przewodniczący przypomniał, że do tej pory Państwowa Komisja ds. Pedofilii dostała akta tylko z jednego sądu biskupiego. Skomentował również decyzję Sądu Rejonowego w Chodzieży, który zażądał od metropolity poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego akt kościelnego postępowania w sprawie księdza pedofila. Jeżeli hierarcha nie spełni tego żądania w ciągu dwóch tygodni, wówczas dojdzie do przeszukania Kurii Metropolitalnej w Poznaniu.

REKLAMA

– Sąd nie wchodzi do świątyni i nie krytykuje odprawiającego eucharystię arcybiskupa, ale domaga się od kurii, która jest urzędem, potrzebnych dokumentów – stwierdził Kmieciak w Radiu ZET, oświadczając, że sąd stosuje po prostu przepisy prawa. Dodał jednocześnie, że kuria – w przeciwieństwie do ambasad czy Nuncjatury Apostolskiej – nie jest placówką eksterytorialną.

Podziel się: