Niedorzeczne żądania Kaliningradu wobec Litwy! Tego samego chcieli Niemcy w 1939

Rosjanie chcą korytarza do Kaliningradu. Chodzi o autostradę eksterytorialną
fot. Twitter

Kilkanaście dni temu Litwa zablokowała swoje terytorium dla tranzytu towarów do należącego do Federacji Rosyjskiej obwodu kaliningradzkiego. Spotkało się to z masową paniką w samym Kaliningradzie, jak i wieloma groźbami ze strony Rosji. Wrócił temat zagrożenia Przesmyku Suwalskiego, który dzieli Białoruś od blokowanego obwodu. Tymczasem gubernator Kaliningradu proponuje rozwiązanie, które brzmi jak… powtórka z 1939 roku.

REKLAMA

Gubernator Anton Alichanow pomiędzy liczne groźby pod adresem Litwy – między innymi grożenie „ekonomicznym unicestwieniem tego kraju, co raczej grozi bardziej jego obwodowi – wplata propozycje rozwiązania obecnej sytuacji. Chodzi oczywiście o odcięcie Kaliningradu od świata – od „ruskiego świata” – przez Litwę, która blokuje tranzyt towarów do enklawy przez swoje terytorium.

W rozmowie z „RIA Novosti” Alichanow zaproponował… wybudowanie eksterytorialnej autostrady, łączącej Białoruś z obwodem kaliningradzkim! Takie propozycje znamy z historii, kiedy III Rzesza w 1939 roku zażądała „korytarza lądowego” do Prus Wschodnich (które zresztą częściowo leżały na terytorium dzisiejszego Kalinigradu). Ten nierealny projekt miałby obejmować linię kolejową oraz autostradę. „No bo dlaczego nie?” – rzucił w rozmowie z „RIA Novosti” gubernator Alichanow.

REKLAMA

Bo nie. „To śmiechu warta fikcja”

„Każda propozycja wydzielenia jakiekolwiek skrawka terytorium Litwy pod korytarz transportowy dla Rosji zostanie odrzucona. Aż szkoda komentować. Jest to fikcja, w dodatku śmiechu warta. Skojarzenie jest tylko jedno, takie żądania wysuwał Hitler wobec Polski” – powiedział „Wirtualnej Polsce” Witold Janczys, litewski dziennikarz piszący o sprawach Rosji w portalu „Delfi”.

Podobnego zdania jest dr hab. Krzysztof Żęgota z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, który w rozmowie z „WP” stwierdził, że „pomysł jest całkowicie nierealny”, a Rosjanie „eskalują żądania, aby wymusić ustępstwa w innych sprawach”.

REKLAMA

„Litwa jest gotowa na rosyjskie kontrsankcje, jak np. odcięcie od rosyjskiego systemu energetycznego. Nie ma w tej chwili argumentów, które skłoniłyby kraj do podejmowania rozmów o propozycji gubernatora. Jestem teraz na konferencji naukowej na Litwie i sprzeciw wobec takich pomysłów jest wyrażany bardzo mocno” – podkreślił dr hab. Żęgota.

Udostępnij: