Europoseł PiS Joachim Brudziński wypowiedział się w poniedziałek w radiowej Trójce na temat słów Jarosława Kaczyńskiego o konieczności dokonania zmian w partii rządzącej. Według Brudzińskiego ewentualne odejście Kaczyńskiego oznaczałoby koniec PiS.
– PiS dziś nie jest partią, która przetrwałaby po zmianie lidera. Ten proces jeszcze przed nami. Dziś byłoby nieodpowiedzialnym, gdybym wspierał działania tych, którzy chcą zmiany przywództwa w naszym obozie– powiedział Brudziński.
Według niego także Zjednoczona Prawica bez Kaczyńskiego „rozpadnie się jak domek z kart”. – Dziś jest on gwarantem trwania tej koalicji– podkreślił.
Brudziński dodał, że nie myśli o sobie jako o „następcy Jarosława Kaczyńskiego”. – Ci 50-latkowie, którym roi się w głowie zmiana przywództwa, muszą uzbroić się w cierpliwość – skomentował polityk pojawiające się wewnątrz partii rządzącej sugestie o konieczności zmiany lidera formacji.
.@jbrudzinski: są partie, które przeszły proces depersonalizacji. @pisorgpl dziś nie jest partią, która przetrwałaby po zmianie lidera. Ten proces jeszcze przed nami. Dziś byłoby nieodpowiedzialnym, gdybym wspierał działania tych, którzy chcą zmiany przywództwa w naszym obozie.
— Trójka – Program 3 Polskiego Radia (@RadiowaTrojka) July 20, 2020