Kolejne skandaliczne zachowanie w polskiej polityce. W sposób wulgarny wypowiedział się były poseł Kukiz’15 Janusz Sanocki odpowiadając na wiadomości aktywistów. Fragmenty korespondencji opublikowała Fundacja Viva! Poseł doszedł do wniosku, że warto przeprosić za zachowanie, ale uczynił to dopiero po reakcji internautów.
Sanockiego zirytować miała działaczka fundacji Viva! Wysłała do niego wiadomość prosząc o wsparcie inicjatywy sprzeciwiającej się hodowli zwierząt futerkowych. Polityk nie za bardzo był zadowolony z pomysłu kończąc rozmowę niekulturalnie – odpowiedział: ”głupia jesteś”.
Mikołaj Jastrzębski, inny aktywista, zareagował na tę wiadomość określając ją na Facebooku jako „szczyt chamstwa”. „Mam szczerą nadzieję, że nie znajdzie się Pan w Sejmie w przyszłej kadencji” – napisał aktywista..
Na to z kolei odpowiedział polityk i to bardzo dosadnie. – „Mam w d… pańskie uwagi. Uważam pana za durnia” – napisał.
Jak się tłumaczy Sanocki? Twierdzi, że aktywiści zasypywali go mailami nie zwracając uwagi na to, że prosił, aby go wykasować z listy mailingowej. Były poseł Kukiz’15 zaznacza też, że już opublikował przeprosiny na Facebooku i telefonował do niekulturalnie potraktowanych osób. Zapewnił także, że się poprawi, choć zastrzega sobie też pole do zdecydowanej reakcji.
– Więcej nie będę, obiecuję. Chyba, że mnie ktoś zdenerwuje, za to też nie mogę ręczyć. Rzeczywiście, postąpiłem niewłaściwie, wyraziłem moje ubolewanie, poniosły mnie nerwy, jakiś diabeł mnie podkusił – poinformował reportera gazety.pl.