„Chleb będzie po 25 zł”; „ZUS mnie wykończy”. Oburzenie w sieci po ogłoszeniu obietnic przez PiS!

REKLAMA

Za kilkanaście miesięcy, jeśli PiS nie straci władzy, pensja minimalna ma wynosić 3 tys. złotych. A do 2023 roku ma wzrosnąć aż do 4 tys. złotych. Jarosław Kaczyński obiecał to na partyjnej konwencji w Lublinie i został nagrodzony brawami przez zachwyconych działaczy PiS. Tego zachwytu nie podzielają jednak internauci. Piszą, że rozdawnictwo Prawa i Sprawiedliwości najbardziej uderzy w przedsiębiorców, którym wkrótce być może przyjdzie płacić aż 2 tys. złotych składki na ZUS.

Po tym, jak prezes PiS ogłosił obietnice, w tym dwie trzynaste emerytury, na Twitterze się zagotowało. Internauci wytykają Kaczyńskiemu, że obiecując wyższą pensję minimalną i wysokie dopłaty dla rolników, zapomniał dodać, iż konsekwencją tego rozdawania pieniędzy będzie jeszcze większa drożyzna niż teraz.

REKLAMA

„Ceny w sklepach pójdą o 100% w górę…szkoda że tak dużo ludzi nie myśli”, „Za chleb będziemy chyba płacili 25 zł”, piszą użytkownicy Twittera.

W mediach społecznościowych zaroiło się też od komentarzy na temat nieuchronnego wzrostu obciążeń dla przedsiębiorców.

REKLAMA

„To jeśli pensja minimalna będzie wynosiła 4000 zł, to o ile wzrośnie składka na ZUS dla przedsiębiorców?”, pyta Artur Celiński. „Jeśli pensja minimalna będzie wynosiła 4000, to ile będzie wynosiła składka ZUS dla 2 milionów przedsiębiorców? 2000 miesięcznie? 3000 miesięcznie?”, zastanawia się Andrzej Filipek. „Trzeba będzie zamykać firmę, bo mnie ZUS wykończy”, stwierdza na Twitterze Jan Liniewiecki.

Udostępnij: