Skandalem zakończyła się debata dotycząca przeznaczenia prawie dwóch miliardów złotych na telewizję publiczną. Posłanka PiS Joanna Lichocka, która uzasadniała przyznanie tej kwoty TVP, pokazała posłom opozycji środkowy palec oznaczający „F..k You”, czyli „P*******e się”. Chwilę później posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego odrzucili wniosek parlamentarzystów KO, Lewicy i PSL o przeznaczenie tej sumy nie na propagandę, a na onkologię i psychiatrię .
To bardzo subtelna różnica: opozycja chce przeznaczyć dwa miliardy na onkologię, a PiS na nowotwór.
— Donald Tusk (@donaldtusk) February 13, 2020
Komentując zachowanie posłanki PiS, Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy stwierdziła, że Lichocka wykonała obraźliwy gest „wobec wszystkich, którzy domagają się zwiększenia nakładów na onkologię, psychiatrię”.
Lichocka przez prawie 12 godzin nie chciała przyznać się do wykonanego gestu. Dopiero potem przeprosiła za niego, ale tych, którzy „poczuli się nim urażeni”.
W piątek na murach wielu placówek onkologicznych w Polsce zostały rozwieszone plakaty ze zdjęciem Lichockiej wykonującej obraźliwy gest wobec chorych na raka.
Posłanka Lichocka po przegłosowaniu 2 mld zł na szczucie, opluwanie, fałszowanie, pomawianie jakie jest codziennie w TVP. Pieniądze mogły iść na chorych na raka.
Zupełnym przypadkiem jest też autorką uchwały o „hejcie w Pucku” jak widać prawdziwy z niej fachowiec.#hejtstop pic.twitter.com/kp3JR7t4DQ— Sławek Neumann (@SlawekNeumann) February 13, 2020