Z kapusty zrobimy dziesiątki, a nawet setki smacznych potraw. Z jej wersji kiszonej także. Wcale nie trzeba szukać przetworu w sklepie spożywczym, bo o niebo lepszy jest ten domowy. W dodatku robi się go bardzo łatwo i już po kilku dniach nadaje się do jedzenia. Nasze babcie o kiszeniu kapusty wiedzą niemal wszystko, ale trochę mniej doświadczone pokolenie ma do dyspozycji dobry przepis na tę specjalność. Chociażby ten zamieszczony poniżej. Kiszonka wyjdzie chrupiąca, aromatyczna i wyrazista w smaku.
Proces przygotowania kiszonej kapusty jest dość czasochłonny. Trzeba czekać co najmniej kilka dni, aż poszatkowane warzywo w optymalnym środowisku, które ma zapewnione w słoiku, zacznie fermentować. Cały proces jest zapoczątkowywany przez bakterie kwasu mlekowego. Jednak samo zrobienie przetworu trwa mało czasu. Oto receptura, z którą przygotujesz go błyskawicznie i bezproblemowo. Będzie smakował lepiej niż u babci.
Przepis na kapustę kiszoną
Składniki:
2 marchewki
5 kg świeżej kapusty
1 litr wody
80 g soli
liście laurowe
Wykonanie:
Szatkujemy kapustę, a marchewkę ścieramy na tarce o większych okach. W garnku zagotowujemy wodę z solą, studzimy. Na dno słoików (wcześniej wyparzonych i osuszonych) wrzucamy listki laurowe i układamy trochę kapusty i marchewki (na zmianę). Gdy napełnimy naczynie do 1/2 wysokości, znów kładziemy liście laurowe. Dalej umieszczamy naprzemiennie kapustę z marchewką. Jak tylko napełnimy cały słój, dociskamy zawartość np. kuchennym sztućcem, a na powierzchni kładziemy listki laurowe.
Zimną solanką napełniamy wszystkie przetwory i znów dociskamy mieszankę. Kapusta ma być w pełni przykryta zalewą. Lekko zakręcamy naczynia i zostawiamy je w ciemnym miejscu na 2 doby. Potem wstawiamy na 1 dzień do chłodziarki. Kapusta jest gotowa.