Do bardzo groźnego zdarzenia doszło na drodze ekspresowej S5 w Rogowie w województwie kujawsko-pomorskim. Z ciężarówki spadła duża tafla lodu, która następnie spadła na samochód osobowy. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek na drodze ekspresowej S5, o czym poinformował dyżurny Oddziału GDDKiA w Bydgoszczy. Przekazano, że spadająca z ciężarówki tafla lodu zraniła pasażerkę auta osobowego.
W pojeździe podróżowały cztery osoby, jednak rany odniosła tylko kobieta. Na miejsce wezwany został śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował ją do szpitala w Bydgoszczy.
– To był ułamek sekundy, poderwało wielką płytę lodu, metr na pół metra. Zdążyłem krzyknąć „uwaga, coś leci” i to może trochę pomogło, bo każdy trochę się zasłonił – powiedział kierowca osobowego auta w rozmowie z Polsat News.
Ranna kobieta ma pociętą twarz. Kierowca ciężarówki może w takiej sytuacji zostać ukarany mandatem. Za brak usunięcia zalegającego śniegu i lodu z powierzchni samochodu grozi kara grzywny w wysokości 500 zł.