Chyba żadne ciasto nie jest tak delikatne i puchate, jak jogurtowe. A jeśli zawiera jeszcze dodatek rabarbaru, lepiej być nie może. Do deseru kwaśne łodygi pasują jak ulał, a finalnie powstaje mistrzowska kompozycja smaków i składników. Całości dopełnia kruszonka. Placek jest lekki i pyszny, rzadko kiedy udaje się zachować chociaż jeden kawałek na jutro. Smakołyk znika z blaszki w ciągu kilku minut, więc go zrobienie go w podwójnej ilości to kapitalny pomysł.
Ciasta, które mają w swoim składzie jogurt, odznaczają się lekkością i puszystością. Dzisiejszy deser zawiera ten popularny napój mleczny i dzięki temu ma też walory, o których wspominaliśmy. Słodycz ciasta i kruszonki przeplata się z kwaskowatym rabarbarem, a finalnie powstaje smakowity kąsek, w sam raz do popołudniowej kawy. Zawsze podczas pieczenia tego deseru w kuchni rozchodzi się tak przyjemny aromat, że trudno ukoić emocje. Niby prosty przepis, prosty skład, a efekt jest widowiskowy.
Jak zrobić ciasto jogurtowe z rabarbarem? Przepis
Składniki (forma o wymiarach 21×25 cm):
125 g jogurtu greckiego
600 g rabarbaru (może być mrożony)
200 g mąki tortowej typ 450
100 g cukru
50 ml oleju
łyżeczka proszku do pieczenia
jajko
Na kruszonkę:
100 g cukru
80 g masła w temp. pokojowej
150 g mąki tortowej
Przygotowanie:
Myjemy i obieramy rabarbar, a potem tniemy na kawałeczki (mrożony wcześniej rozmrażamy).
Na kruszonkę: mąkę, tłuszcz i cukier umieszczamy w naczyniu i mieszamy ręcznie, aż do uzyskania jednolitej masy. Zagniatamy kulkę, zawijamy ją w folię aluminiową i schładzamy przez 30 minut.
Na ciasto: w naczyniu łączymy cukier, olej, cukier wanilinowy i jajko, ucieramy mikserem na maksymalnych obrotach, a potem sukcesywnie przekładamy jogurt i mąkę wraz z proszkiem do pieczenia (uprzednio przesiane), lekko mieszamy szpatułką.
Na dnie formy rozkładamy pergamin, wlewamy do środka przyrządzone ciasto i układamy cząstki rabarbaru. Wyciągamy z lodówki masę na kruszonkę, rozpakowujemy ją z folii i posypujemy większymi okruszkami cały wierzch. Deser pieczemy w 180°C (grzanie: góra-dół) przez 60 minut.