Rzecznik rządu Piotr Müller w rozmowie z Radiem Zet powiedział, że ,,nie można wykluczyć żadnego wariantu”, jeśli chodzi o rozwój pandemii. Dodał przy tym, że ,,kilka najbliższych dni zadecyduje o tym, czy nie będzie trzeba zdecydować się na większe obostrzenia”.
Rzecznik rządu pytany o ewentualne zaostrzenie restrykcji wyznał, że obecna sytuacja jest trudna, a liczba zajętych łóżek stale rośnie. – Żadnego wariantu nie jesteśmy w tej chwili w stanie wykluczyć. Te kilka najbliższych dni zdecyduje o tym, czy nie trzeba będzie zdecydować się na wariant zakładający większe obostrzenia – mówił.
Według Müllera kluczowe w kontekście ewentualnego zaostrzania restrykcji będzie to, jak będzie wyglądała sytuacja w woj. mazowieckim i pomorskim. – Jeśli chodzi o dalsze decyzje, to w tej chwili nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak daleko one będą mogły pójść, ale jeśli chodzi o zakaz przemieszczania się, to ten wariant, na tym etapie, nie jest dyskutowany w rządzie – dodał.
Müller dodał, że ewentualne obostrzenia objęłyby sektory handlu i usług. Jeśli chodzi o kościoły, według niego ,,obowiązują w nich limity osób w stosunku do powierzchni„.