„Czarny piątek. Czujemy się oszukani” to protest, który został zorganizowany dziś przez Porozumienie Zawodów Medycznych. W ramach protestu diagności laboratoryjni, fizjoterapeuci, psycholodzy, technicy radioterapii, ratownicy medyczni i pielęgniarki będą pracować w czarnych koszulkach lub czarnych opaskach na fartuchach.
Pracownicy rozwieszają także plakaty promujące protest oraz rozdają ulotki. Akcja wynikła z powodu – jak twierdzą protestujący – braku realizacji zapowiedzi ministra zdrowia. – Nakłady na służbę zdrowia, które miały rosnąć dynamicznie, nie wzrastają. Kolejki, które miały się zmniejszać do diagnostyki medycznej, wydłużają się. Czujemy się też oszukani, że minister nie prowadzi dialogu ze wszystkimi zawodami medycznymi, tylko z rezydentami – powiedziała Monika Mazur, przewodnicząca protestu. Podczas protestu pracownicy nie będą zaniedbywać swoich obowiązków i żaden z pacjentów nie ucierpi.
Minister Zdrowia Łukasz Szumowski stwierdził, że nie do końca rozumie i wie, skąd wziął się protest. Minister twierdzi, że były prowadzone dialogi z Porozumieniem Zawodów Medycznych, więc opinie, że rozmowy nie ma są bardzo przesadzone. – Co do nakładów na ochronę zdrowia, wynegocjowane przyspieszenie wzrostu finansowania do 6 procent PKB to i tak bardzo duże obciążenie dla budżetu – dodał minister Szumowski.