Latem na targach wybór sezonowych warzyw jest naprawdę obszerny. Do jednego z nich należy bób. Większość osób nie wyobraża sobie, by zjeść surowe nasiona, dlatego wcześniej je gotuje. A może jednak warto to zmienić? Sprawdź, czy bób można jeść na surowo.
Nasiona bobu to źródło m.in. żelaza, cynku, witamin z grupy B, witaminy C, potasu, sodu, magnezu, wapnia, błonnika pokarmowego i białka. Za sprawą tak bogatego składu odżywczego warzywo wpływa korzystnie na zdrowie. Pomaga w odchudzaniu, reguluje ciśnienie i pomaga zmniejszyć poziom złego cholesterolu we krwi, obniżając przez to ryzyko zwału serca czy miażdżycy. Ponadto bób poprawia pracę jelit i dobrze sprawdza się przy leczeniu niedokrwistości. Na stołach w wielu polskich domach warzywo strączkowe zazwyczaj pojawia się w formie ugotowanej. Tymczasem bób można spożywać także na surowo.
Spożywanie bobu na surowo
Po obróbce cieplnej nasiona tracą ok. 40% korzystnych właściwości, z tego powodu warto czasami zjeść go na surowo. Po ziarna, które nie zostały ugotowane, można sięgać między posiłkami.
Warto dodać, że ten sycący specjał to doskonały substytut dla niezdrowych przekąsek. Surowy bób warto umieścić na kanapce, dodać do koktajlu albo dorzucić do sałatki warzywnej. Z nasion niepoddanych żadnej obróbce – po zmiksowaniu – można zrobić także pastę do smarowania chleba.