Czy pleśń można odkroić i zjeść resztę produktu?

REKLAMA

Gdy widzisz, że Twoje ulubione jedzenie zaatakowała pleśń, zastanawiasz się czy można ją odkroić i zjeść resztę? Czy lepiej nie ryzykować i wyrzucić? Co można obkroić, a co od razu wyrzucić?

Jeśli nie chcesz wyrzucać jedzenia, możesz odkroić pleśń ale tylko w przypadku niektórych produktów. Wiele zależy od ilości wody w produkcie, która ma wpływ na rozwój bakterii i drobnoustrojów. Im więcej wody, tym większa szansa, że produkt jest zepsuty. Na przykład kropka pleśni na dżemie, powoduje że taki dżem trzeba od razu wyrzucić. Chociaż nie widać pleśni to ona tam jest!

REKLAMA

Aby mieć pewność, co trzeba wyrzucić a co można odkroić, Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych, przygotował zestawienie produktów i wyjaśnienie, jak się z nimi obchodzić, gdy zauważymy oznaki pleśni.

Do obkrojenia nadają się twarde warzywa i owoce – na przykład papryka, dynia czy marchew. Jeśli natomiast pleśń pokrywa większą cześć warzyw czy owoców, to po prostu je wyrzuć. Miękkie, soczyste jabłka, brzoskwinie, bakłażany czy pomidory trzeba wyrzucić.

REKLAMA

Salami, ale to prawdziwe, suche, można obkroić. Nie mówimy tu o mięsach a la salami, które są zdecydowanie bardziej wilgotne. Soczyste szynki, wędliny i mielonki z oznakami zepsucia nadają się tylko i wyłącznie do wyrzucenia.

Twarde sery, takie jak parmezan czy Grana Padano, mogą być zjedzone pomimo pojawienia się pleśni. Inaczej wygląda sytuacja z serami miękkimi i twarogami, które łatwo się psują, nawet jeśli nie widać podejrzanych plam wewnątrz opakowania.

Jeśli pleśń zauważysz na makaronie, ryżu czy kaszy, trzeba je natychmiast wyrzucić. Podobnie dżemy, jogurty, serki i kefiry. Podobnie nie można jeść spleśniałego pieczywa, bo porowata struktura ułatwia przedostawanie się pleśni w jego obrębie.

Podziel się: