Do góry dnem czy tradycyjnie – jak ustawiać szklanki na półkach? Obie opcje mają swoich zwolenników, a my postanowiliśmy raz na zawsze rozwikłać ten dylemat!
Niektórzy ustawiają szklane naczynia dnem do góry, aby obecne stale w powietrzu cząsteczki kurzu i wszelkich zanieczyszczeń nie gromadziły się wewnątrz naczyń. Są też tacy, którzy – wprost przeciwnie – twierdzą, że najwięcej kurzu znajduje się właśnie na półkach regału. Uważają, że gdy opieramy na nich krawędzie kieliszków czy szklanek, zabrudzenia przylegają do nich, a potem to właśnie ten brzeg przystawiamy do ust. Według każdej ze stron, metoda przeciwników jest wręcz tandetna! Kto rzeczywiście trafia w sedno? Jakie ustawianie szkła na półce jest lepsze?
Dlaczego nie należy stawiać szklanek do góry dnem?
Najcieńszym i zarazem najdelikatniejszym elementem szklanki jest krawędź. Jest najbardziej podatna na różnego rodzaju korozje, a gdy te już powstaną, niestety przedmiot nadaje się do wyrzucenia. Nie należy ryzykować połknięciem kawałka szkła czy rozcięciem warg! Cały ciężar szklanki jest oparty właśnie na krawędzi, gdy stoi ona do góry dnem, a wtedy jest bardziej narażona na wyszczerbienie czy pęknięcie.
Rozważ to zwłaszcza wtedy, gdy Twoja szklanka ma elegancką obręcz i podstawę o grubym dnie – to oznacza, że jest zbyt ciężka. Jeżeli wciąż nie jesteś do końca przekonany i uważasz, że lepiej stawiać szkło „do góry nogami” – umieść pod nim matę. Będzie to dla naczyń swoista ochrona przed szkodą.
Czytaj też: Jak utrzymać zastawę stołową w dobrym stanie? Pamiętaj o tych zasadach.