Rosół to jedna z najbardziej popularnych zup w Polsce. Każdy przygotowuje go na swój sposób, dodając ulubione składniki i stosując domowe patenty. Wiadomo, że potrawa nie powstałaby, gdyby nie solidna porcja włoszczyzny i mięsa. Już na tym etapie istnieje kilka możliwości co i kiedy dodać. Biorąc pod uwagę przyprawy, zdania są podzielone. Niektórzy wrzucają ziarenka ziela angielskiego, inni lubczyk, a jeszcze inni listki laurowe. A czy pomyślelibyście, żeby do bulionu dodać trochę octu?
Dlaczego warto dodać do rosołu ocet?
Ocet podkręca smak rosołu. Jest to kwas, który ma zdolność do rozpuszczania tkanki chrzęstnej i substancji obecnych w kościach. Szybciej tworzy się więc żelatyna, która nie tylko zagęszcza bulion, ale sprawia, że staje się on pożywniejszy.
Ile tego octu dodać?
Im więcej octu dodamy, tym rosół stanie się bardziej pożywny. Oczywiście produkt ten trzeba dodawać do wywaru w rozsądnych ilościach i traktować go tylko jako dodatek. Zatem 1-2 łyżki octu na garnek zupy (względem jego wielkości) na pewno wystarczą.
Kiedy dodać ocet?
Duże znaczenie ma także moment, w którym planujemy dodać ocet. Najlepiej zrobić to wtedy, gdy w naczyniu znajdują się już wszystkie składniki zupy i powoli się gotują. Dzięki dodatkowi octu przyspiesza się proces uwalniania smaku z kości i mięsa.
Jaki rodzaj octu wlać do rosołu?
Może to być zarówno ocet spirytusowy, jak i winny lub jabłkowy. Każdy z nich spełni swoją funkcję, nie zmieni przy tym ani smaku, ani aromatu rosołu. Z kolei ocet balsamiczny może trochę przyciemnić kolor bulionu, jednak niektórym to nie wcale przeszkadza.
Doskonały przepis na tradycyjny rosół znajdziecie tutaj.