Jesienią na naszych stołach mile widziane są ciepłe i rozgrzewające potrawy, takie jak flaczki, gołąbki, rosół czy bigos. Pracę nad tym ostatnim warto rozpocząć jeszcze przed 1 listopada. Jeśli zaprosiłeś gości, musisz ich czymś poczęstować, a bigos to jeden ze specjałów, którego nikt nigdy sobie nie odmawia. Oto receptura na smakowity bigos z wyjątkowym składnikiem.
Bigos to staropolska potrawa z kapusty kiszonej, mięsa i dodatków, takich jak przyprawy, suszone grzyby czy owoce np. śliwki. Dzisiejsza wersja domowego bigosu została podrasowana produktem ze słoiczka. Na pewno masz go w swojej spiżarni, a jeśli nie, to bez problemu znajdziesz go w sklepie za kilka złotych. Z nim bigos jest wyśmienity i jeszcze bardziej aromatyczny. Podaj go na obiad w Dzień Wszystkich Świętych, a rodzina nie będzie mogła się nachwalić. Nikt nie odejdzie od stołu głodny.
Przepis na pyszny bigos z powidłami śliwkowymi
Składniki:
ok. 1 kg g wędzonych żeberek,
ok. 400-600 g wołowiny, niezbyt chudej,
ok. 200-300 g boczku wędzonego lub kiełbasy wędzonej,
1,2 kg wieprzowiny, np. łopatki, karkówki,
2 cebule,
4 kg kiszonej kapusty,
słoik powideł ok. 300 g,
szklanka suszonych grzybów,
trochę kminku (można pominąć),
kilka liści laurowych,
łyżka ziela angielskiego,
pieprz i sól,
ok. 100 ml czerwonego wina bądź koniaku (można pominąć).
Przygotowanie:
Gotujemy kapustę kiszoną. Wcześniej możemy ją pokroić. Jeśli jest mocno kwaśna, warto ją przepłukać. Dorzucamy ziele angielskie i liście laurowe, gotujemy na małym gazie.
Grzyby kruszymy, zalewamy wodą i odstawiamy do namoczenia.
Żeberka rozdzielamy na mniejsze porcje, wędzonkę kroimy w kosteczkę, a pozostałe mięso w średnią kostkę.
Boczek wytapiamy na sporej patelni, aż się zezłoci. Wrzucamy do niego pokrojoną cebulę i smażymy, aż się zarumieni. Na razie odstawiamy.
Rozgrzewamy kolejną porcję tłuszczu i na sporym ogniu podsmażamy mięso wieprzowe, a potem wołowe. Gdy się zamknie, jest gotowe.
Jak tylko kapusta zmięknie, dorzucamy do niej wędzoną wędlinę, mięso, grzyby wraz z płynem, a także konfiturę śliwkową.
Wlewamy szklankę bulionu i opcjonalnie alkohol, ustawiamy mniejszy ogień i starannie mieszamy danie, gotując je powoli przez półtorej godziny, od czasu do czasu mieszamy.
Po maksymalnie 2 godzinach gasimy ogień i studzimy bigos. Gdy będzie chłodny, znów go zagotowujemy i po raz drugi gotujemy na wolnym ogniu przez 1,5 godziny, sporadycznie mieszając.
Dobrze byłoby ten zabieg powtórzyć też trzeci raz (po uprzednim wystudzeniu potrawy). Na koniec dodajemy do bigosu pieprz i sól do smaku.