Andrzej Duda chce zaprosić Donalda Trumpa do Polski. Były, a jednocześnie przyszły prezydent USA – jak wskazują prognozy wyborcze – ma pojawić się w Warszawie jeszcze w obecnej kadencji Głowy Państwa. Polskie Radio podaje, że 47. prezydent Stanów Zjednoczonych może odwiedzić Polskę już w pierwszej połowie 2025 roku z okazji polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Polskie Radio podało w środę, 6 listopada, sensacyjną wiadomość! Nowo wybrany prezydent Stanów Zjednoczonych może odwiedzić Polskę jako jeden z pierwszych krajów, do których wybierze się w nowej kadencji.
Nie byłaby to pierwsza wizyta Donalda Trumpa w Polsce. Były prezydent USA, a jednocześnie następca Joe Bidena, odwiedził nasz kraj w 2017 roku, jako wyraz wsparcia dla idei Trójmorza, której patronuje polski prezydent Andrzej Duda.
„I dziś, tak, jak zawsze, Polska jest w naszych sercach, podczas gdy jej naród walczy. Ogłaszam dziś światu, że tak, jak nie udało się złamać woli Polski, NIE UDA SIĘ NIGDY ZŁAMAĆ WOLI ZACHODU. System naszych wartości ZWYCIĘŻY. Nasze narody ROZKWITNĄ. A nasza cywilizacja ZATRIUMFUJE. Więc walczmy wszyscy jak Polacy – O RODZINĘ, O WOLNOŚĆ, O OJCZYZNĘ I O BOGA [fragmenty zapisane wersalikami w oficjalnej transkrypcji mowy – przyp. PAP]”
– mówił wówczas Donald Trump, cytowany przez PAP.
Po raz drugi Trump miał przylecieć do Warszawy w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej – 1 września 2019 roku. Wizytę odwołano z powodu huraganu, który uderzył wówczas we Florydę. W zastępstwie za Trumpa w Warszawie pojawił się jednak jego wiceprezydent, Mike Pence, który wygłosił przemówienie na Placu Piłsudskiego w Warszawie.