W kopalni węgla kamiennego doszło do tragedii! Siedmiu górników poniosło śmierć w wyniku eksplozji gazu. Kierujący akcją ratowniczą kapitan lokalnej straży pożarnej przekazał, że to ostateczna liczba ofiar. Wcześniej mówiło się o czterech zabitych, jednak w kolejnych godzinach odnajdywano kolejne ciała.
REKLAMA
W czwartkową noc, ok. godz. 1:00, w kopalni węgla kamiennego w Cucunuba, w departamencie Cundinamarca, doszło do potężnej eksplozji. Na terenie kompleksu wyrobisk górniczych, znajdującego się ok. 90 km od stolicy Kolumbii – Bogoty – doszło najprawdopodobniej do wybuchu gazu. Eksplozja miała miejsce w tunelu, łączącym kopalnie El Roble i El Manto.
Akcja ratunkowa trwała przez kilkanaście godzin. Początkowo lokalne media informowały o czterech ofiarach śmiertelnych tragicznego wypadku. Później bilans ofiar wzrósł do siedmiu – o czym donosiła kolumbijska telewizja „Noticias Caracol”. Na szczęście jest to już ostateczna liczba zmarłych w wypadku górników – twierdzi szef akcji ratunkowej, kapitan straży pożarnej Alvaro Farfan.
REKLAMA
Wypadki w kolumbijskich kopalniach to nie rzadkość. Rocznie ginie w tym kraju 100 górników
To już drugi śmiertelny wypadek w kolumbijskiej kopalni węgla w ciągu dwóch ostatnich miesięcy. W marcu doszło do eksplozji w innej kopalni – również znajdującej się w departamencie Cundinamarca, niedaleko miasta Sutatausa. Wówczas w tragedii zginęło aż 21 górników.
Niestety, kolumbijskie kopalnie są jedynymi z najniebezpieczniejszych. Dochodzi tam do częstych eksplozji – zwłaszcza w niekontrolowanych, nielegalnych kopalniach węgla kamiennego. Według statystyk, które przytacza „Polsat News”, w Kolumbii ginie rocznie ok. 100 górników.