Dramatyczny apel po tragedii w Warszawie. „Liczy się każda informacja”

wypadek na woronicza
fot. Twitter | @Policja_KSP

„Liczy się każda, nawet z pozoru mało istotna informacja” – apelują stołeczni policjanci po wstrząsających wydarzeniach z Warszawy. We wtorek przy ul. Jana Pawła Woronicza doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie osoby. Poruszający się autem 45-latek potrącił najpierw kobietę, a potem wjechał w grupę ludzi stojących na przystanku.

REKLAMA

Policja poszukuje świadków wypadku drogowego przy ul. Woronicza w Warszawie, w którym zginęły dziś dwie osoby.

„Apelujemy do wszystkich osób, które były świadkami wypadku drogowego, do którego doszło dzisiaj w Warszawie przy ulicy Woronicza 29 około godziny 10:30, o kontakt telefoniczny lub osobisty z policjantami z KRP Warszawa II” – przekazała stołeczna policja.

Do zdarzenia doszło we wtorek rano przy ul. Woronicza 29. Samochód marki SsangYong potrącił na przejściu dla pieszych kobietę, a następnie wjechał w grupę ludzi oczekujących na przystanku autobusowym – podaje polsatnews.pl.

Czytaj także:  PILNE: Komendant Główny Policji miał wypadek. "Dachował"

REKLAMA

W tragicznym wypadku na Woronicza w Warszawie zginęły dwie osoby. Policja prosi świadków o zgłaszanie się

W wyniku wypadku najpierw zmarła jedna osoba. Potem okazało się, że ciężko ranna 65-latka, która została poszkodowana w wypadku, również zmarła z powodu odniesionych obrażeń.

Nic nie stało się 45-letniemu kierowcy SsangYonga. Badanie trzeźwości nie wykazało obecności alkoholu w jego organizmie. Nie jest na razie jasne, co bezpośrednio doprowadziło do wypadku. Nie wiadomo m.in. z jaką szybkością 45-latek poruszał się autem po Woronicza. Reporter „Polsat News” ustalił nieoficjalnie, że mężczyzna przekroczył przepisowe ograniczenie prędkości w tym miejscu.

Jeśli widziałeś wypadek lub masz informacje, które mogą pomóc policjantom w śledztwie, możesz skontaktować się z nimi całodobowo pod numerami 47 72 392 50, 47 72 392 52 albo zadzwonić pod numer alarmowy 112. Istnieje również możliwość mailowego kontaktu za pośrednictwem skrzynki [email protected].

Czytaj także:  Wstrząsające nagranie z powodzi. Fala porwała cały budynek [FILM]

REKLAMA

Udostępnij:

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.