8-latek z Jeleniej Góry na Dolnym Śląsku w ciężkim stanie trafił w sobotę do szpitala. Chłopiec został przygnieciony przez betonową płytę ogrodzenia. Lekarze walczą o życie dziecka. „Nie ukrywam, że trudno o tym opowiadać” – powiedział rzecznik jeleniogórskiego pogotowia ratunkowego w rozmowie z „Polsat News”.
Jak informuje portal „polsatnews.pl” – do zdarzenia doszło w sobotę, 29 lipca, przed godz. 13:00. Miejscowe pogotowie ratunkowe otrzymało zgłoszenie o wypadku o godz. 12:56. Dotyczyło 8-letniego chłopca, który został przygnieciony przez przęsło betonowego ogrodzenia. Do dramatycznego incydentu doszło przy Stadionie Miejskim w Jeleniej Górze.
Stan 8-latka jest bardzo poważny. Po dotarciu na miejsce ratownicy medyczni zastali chłopca nieprzytomnego. „Jestem też ratownikiem medycznym, dzisiaj padło to na mnie, więc nie ukrywam, że trudno o tym opowiadać” – przyznał w rozmowie z „Polsat News” Piotr Bednarek, rzecznik jeleniogórskiego pogotowia ratunkowego.
„Dosłownie chwilę przed nami była straż pożarna. Chłopiec był w bardzo ciężkim stanie, przygnieciony przez płytę, więc na pewno parę minut ta płyta u niego na klatce piersiowej się znajdowała” – opisywał Bednarek.
8-letek z Jeleniej Góry walczy o życie po strasznym wypadku. Na chłopca przewrócił się betonowy element ogrodzenia
Początkowo media przekazały informację, że poszkodowany chłopiec jest w wieku 10 lat. Później rodzice dziecka doprecyzowali, że chłopak skończył dopiero 8 lat.
Ratownik przekazał, że chłopiec „miał agonalne oddechy”, przez co konieczna była intubacja i zastosowanie tlenoterapii. „W trakcie badania ze względu na ciężki stan pacjenta i czas dojazdu do szpitala – który jest dosłownie trzy kilometry od miejsca zdarzenia – podjęliśmy decyzję o niezwłocznym transporcie dziecka do placówki medycznej. Generalnie tylko to mogło pomóc” – przekazał rzecznik w rozmowie z „PN”.
Poszkodowany 8-latek został przetransportowany do Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej, gdzie lekarze nadal walczą o jego życie. „Trzymamy kciuki. Trudna sytuacja” – powiedział Bednarek.
Wsparcie wyrazili również inni ratownicy z jeleniogórskiego pogotowia ratunkowego. Na swoim fanpage’u na Facebooku napisali kilka ciepłych słów w stronę rodziny poszkodowanego chłopca oraz przekazali, że „mocno trzymają kciuki za jego wyzdrowienie”.