Tak zwane „ministerstwo spraw wewnętrznych” nieuznawanej republiki Naddniestrza poinformowało, że w piątkowy poranek nieznani sprawcy próbowali podpalić budynek komisji wojskowej i skład ropy naftowej. To kolejny już taki przypadek.
W piątek 13 maja w około 30-minutowym odstępie nieznany sprawcy próbowali podpalić dwa obiekty w Tyraspolu. Około godziny 4:15 samochód zatrzymał się w pobliżu składu ropy jednej z firm. Wysiadł z niego mężczyzna i rzucił butelkę zapalającą w kierunku obiektu.
Służby podały, że płomienie ogarnęły trawę, ale pracownicy składu szybko je ugasili. Pół godziny później dwa koktajle Mołotowa wrzucono do budynku tzw. Republikańskiego Komisariatu Wojskowego. Ochrona zapobiegła pożarowi.
Jak informuje tzw. ministerstwo spraw wewnętrznych Nadniestrza, w żadnym miejscu nie zgłoszono żadnych uszkodzeń ani ofiar. Na miejscu zdarzenia pracują zespoły śledcze, wyjaśniane są okoliczności zdarzenia.
Ukraińskie i mołdawskie służby ostrzegają, że ta nieuznawana republika na terenie Mołdawii może być na celowniku Rosji, która może wykorzystać ją jako przyczółek do ataku na Ukrainę albo resztę Mołdawii.