Dwa psy zaatakowały dzieci. Bohaterska postawa 9-latki!

REKLAMA

W miejscowości Lipno (woj. kujawsko-pomorskie) dwa duże psy zaatakowały bawiącą się nieopodal swojego domu dwójkę dzieci – dziewięcioletnią dziewczynkę i czteroletniego chłopca. Bohaterska postawa pozwoliła uniknąć wielkie tragedii.

Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w ostatnią niedzielę, choć policjanci dopiero dzisiaj opublikowali dokładne wieści na ten temat. Korzystając z zimowej aury i wolnego dnia, młode rodzeństwo udało się na górkę niedaleko swojego domu, aby pojeździć na sankach. Nie stałoby się nic złego, gdyby nie to, co działo się kilkadziesiąt metrów dalej.

REKLAMA

Nastolatka na ogrodzonej posesji wypuściła bernardyna i owczarka niemieckiego. Nie spodziewała się jednak, że ich pierwszym celem będzie wybiegnięcie przez otwartą furtkę. Właśnie tą drogą psy wydostały się na wolność, a następnie pobiegły w kierunku dzieci, po chwili je atakując.

Funkcjonariusze policji zdradzili, że dramatycznie stało się w momencie, kiedy okazało się, iż rodzice nie byli w stanie zapobiec rozwścieczonym psom i oddzielić ich od dzieci. Po chwili jednak czworonożni agresorzy nieco ustąpili, po czym dorosłym udało się wziąć poszkodowanych na ręce i uciec do domu. Wedle zeznać policjantów, dziewczynka zaprezentowała bohaterską postawę, chroniąc swojego brata własnym ciałem, zapobiegającym tym samym poważnym ugryzieniom.

REKLAMA

9-latka momentalnie została przewieziona do szpitala we Włocławku. Obecni tam lekarze powiadomili o całej sprawie funkcjonariuszy, którzy niedługo potem zjawili się w placówce. Dziewczynka doznała poważnych obrażeń w postaci głębokich pogryzień. Jej życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.

Ustalono, że oba psy były szczepione. Policja niebawem zacznie w tej sprawie postępowanie i spróbuje ustalić, dlaczego na ogrodzonej posesji była otwarta furtka, przez którą wybiegły agresywne czworonogi. W najgorszym wypadku oskarżonej osobie za to przestępstwo grozi kara do trzech lat więzienia.

Podziel się: