W tragiczny sposób zakończyła się impreza firmowa firmy transportowej w szwedzkim mieście Asarum. Poszkodowani zostali dwa Polacy, których dźgnięto nożem. 30-latek nie przeżył ataku, a 35-latek jest w ciężkim stanie.
Jak informuje RMF FM, do tragicznego zdarzenia z udziałem Polaków doszło w Asarum na obrzeżach Karlshamn w Szwecji w ostatni piątek 12 maja. Atak miał miejsce na terenie firmy transportowej z oddziałami w Polsce, gdzie odbywała się firmowa impreza.
Szwedzka policja przekazała, że uczestnicy brali udział w spotkaniu zakrapianym alkoholem. – Po dotarciu na miejsce zastaliśmy dwie ranne osoby, zaatakowane ostrym narzędziem. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala – informowała szwedzka policja.
Mężczyźni w wyniku ataku zostali poważnie ranni i mieli poważne obrażenia. Młodszy z nich, 30-letni Polak nie przeżył dźgnięcia nożem, natomiast drugi znajduje się w bardzo ciężkim stanie, przez co jak dotąd nie mógł zostać przesłuchany.
W sprawie ataku aresztowana została jedna osoba. Około 40-letni mężczyzna jest podejrzany o dokonanie zabójstwa i usiłowanie zabójstwa. Jak podaje RMF, zatrzymany mężczyzna nie usiłował uciekać ani stawiać oporu.