Eksplozja i rozbłysk nad Kijowem. Obiekt spadł z kosmosu [FILM]

Na Kijów spadł meteoryt czy satelita?
fot. Twitter

Wiele już widzieli mieszkańcy Kijowa w ostatnim czasie, ale czegoś takiego jeszcze nie. Późnym wieczorem w środę nad stolicą Ukrainy pojawiła się wielka kula ognia. Wydawało się, że może to być rosyjska rakieta, zestrzelona przez ukraiński system obrony przeciwlotniczej. Obiekt nie został jednak wystrzelony z ziemi. Ukraińskie władze poinformowały, że na Kijów mógł spaść meteoryt albo satelita. Pojawienie się obiektu nad Kijowem zarejestrowała kamera.

REKLAMA

Dla mieszkańców Kijowa nocne rozbłyski na niebie to już część codzienności. Od 24 lutego 2022 roku trwają tam systematyczne bombardowania przez rosyjskie wojska rakietowe. Ale ten widok był nietypowy. Nad stolicą Ukrainy pojawiła się nagle wielka kula ognia. Rozbłysła na chwilę, a potem nagle zgasła.

Później okazało się, że nie był to rosyjski obiekt. Nie został również zestrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą, gdyż w tamtym momencie nie zadziałała. Choć nie doszło do rosyjskiego ostrzału, w Kijowie rozległo się wycie syren.

REKLAMA

Nad Kijowem rozbłysło bladym blaskiem. Na miasto spadł obiekt z kosmosu

Bardzo szybko wyjaśniło się, co mogło spaść na miasto. Poinformowała o tym administracja wojskowa stolicy. Później pojawiła się kolejna wersja wydarzeń.

„Około godziny 22:00 19 kwietnia na niebie nad Kijowem zaobserwowano jasną poświatę obiektu powietrznego. Według wstępnych informacji zjawisko to było wynikiem obserwacji NASA satelita kosmiczny spadający na Ziemię” – przekazał jeszcze w środę Serhij Popka, szef Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej, cytowany przez „Polsat News”. Dodał, że w Kijowie uruchomiony syreny alarmowe, aby ostrzec mieszkańców przed spadającymi elementami urządzenia.

REKLAMA

To oświadczenie zdementował projekt Alpha Centauri. Badacze stwierdzili, że na Kijów nie mogła spaść satelita, ale raczej meteoryt.

Z kolei brytyjskie „BBC” informowało, że mógł to być satelita RHESSI, który rozpoczął misję badawczą Słońca w 2002 roku. Od pewnego czasu urządzenie jest wyłączone z użytku. Unian, powołując się na pracownika NASA, zdementowała jednak te doniesienia. „Według przedstawiciela NASA Roberta Margetty satelita pozostaje teraz na orbicie i nie wszedł w ziemską atmosferę” – przekazała agencja. W tym czasie, w orbitę ziemi nie wszedł również żaden inny satelita.

REKLAMA

Podziel się: