Prawo i Sprawiedliwość w swoim programie wyborczym nazwało okres rządów koalicji PO-PSL „późnym postkomunizmem”. Na to sformułowanie zareagował legendarny działacz antykomunistycznej opozycji Władysław Frasyniuk, który stwierdził, że partia Jarosława Kaczyńskiego „w komunie siedzi nie po kolana, ale po »mordy zdradzieckie«”.
We wpisie opublikowanym na Twitterze Frasyniuk nawiązał do wyborczych mitingów z udziałem polityków PiS. „Żarcik na konwencji PiS. Jarek, który nie siedział, Piotrowicz, który wsadzał i partia, która Konstytucję szanuje tak jak szanował ją PZPR, widzą dookoła postkomunę”, napisał. „Może jesteśmy »post», ale Wy, koledzy, w komunie siedzicie nie po kolana, ale po »mordy zdradzieckie«”, stwierdził opozycjonista.
Żarcik na konwencji PiS. Jarek, który nie siedział, Piotrowicz, który wsadzał i partia, która Konstytucję szanuje tak jak szanował ją PZPR, widzą dookoła postkomunę. Może jesteśmy „post”, ale Wy, koledzy, w komunie siedzicie nie po kolana, ale, cytuję, po „mordy zdradzieckie”.
— Władysław Frasyniuk (@WFrasyniuk) September 15, 2019
Prawo i Sprawiedliwość bardzo często przyrównuje partie Grzegorza Schetyny i Władysława Kosiniaka-Kamysza do „postkomunistów”. Na spotkaniu wyborczym w Warszawie Jarosław Kaczyński mówił, że wybory 13 października zdecydują o tym, czy „Polska pójdzie do przodu, ku rozwojowi, ku państwu dobrobytu, polskiej wersji państwa dobrobytu, ku sprawiedliwości, solidarności, czy też pójdzie w tył, zacznie wracać na tej historycznej drodze, zacznie się odwrót, w stronę postkomunizmu, w stronę tego wszystkiego, co ograniczało nasze możliwości, co krzywdziło tak wielu ludzi, co doprowadziło do tego, że szanse tych 30 lat, które już za nami, zostały wykorzystane tylko po części”.