
Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
Trwa medialna i polityczna burza wokół dotacji z Krajowego Planu Odbudowy, które trafiły do branży HoReCa (hotele, restauracje, catering). Wiele z nich miało zostać przeznaczone na kompletnie niezrozumiałe, a często niezwiązane z daną branżą inwestycje – jak np. solaria, jachty, a nawet organizację klubu dla swingersów. Dziennikarz „Wirtualnej Polski” przekazał w mediach społecznościowych, że blisko pół milion złotych z KPO miała otrzymać także Magda Gessler. Znana restauratorka odpowiedziała w emocjonalnym wpisie.
„O, spółka Magdy Gessler też „wygrała” pół miliona zł na oferowanie cateringu w warszawskiej restauracji >>U Fukiera<<” – napisał na X dziennikarz „Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
Według „WP” wsparcie dla z KPO na „rozszerzenie działalności restauracji U Fukiera” wyniosło 477 900 złotych. Środki miały zostać przeznaczone na wprowadzenie usług cateringu w województwach mazowieckim, podlaskim i warmińsko-mazurskim.
Magda Gessler nie pozostawiła tych doniesień bez odpowiedzi. Sytuację w związku z dotacją z KPO na jedną ze swoich restauracji wyjaśniła we wpisie w mediach społecznościowych.
„Nie dostałam na Fukiera ani złotówki”
– podkreśla prowadząca „Kuchennych Rewolucji”, otwierając długi wywód na Instagramie.
„W czasie covidu restauracja >>U Fukiera<< według zarządzeń rządu i ówcześnie panujących zasad musiała być zamknięta. Obowiązywały nas OGROMNE koszty utrzymania restauracji – wypłaty dla pracowników, czynsz najmu, itd. A co najważniejsze – mimo to, NIE zwolniliśmy ani jednego pracownika!!!!! Dostosowaliśmy się pokornie do panujących wówczas restrykcyjnych norm. Było bardzo ciężko, ale po 30 latach nie chcieliśmy stracić Fukiera gdzie pracowało ponad 30 osób!!! W związku z tym nie mogąc prowadzić restauracji postawiliśmy na rozwój dodatkowej działalności, jedynej możliwej w tym czasie – działalności wysyłkowej i cateringowej” – wyjaśnia restauratorka.
„Środki z KPO mają wspomagać podmioty w trudnej sytuacji. Dotacja polega na tym że najpierw trzeba wydać własne pieniądze, a następnie przedstawić szczegółowe rachunki, które są rozliczane po weryfikacji wydatków i ich zgodności z przeznaczeniem. Do dzisiaj restauracja >>U Fukiera<< nie rozliczyła jeszcze nawet 1 złotówki z KPO, mimo znacznych poniesionych kosztów” – podkreśliła Gessler.
„Szkoda, że zostałam wciągnięta w oko politycznego cyklonu, mimo że w żaden sposób nie naruszyłam prawa!” – dopisała na koniec Gessler i dodała, że „znowu obcina się komuś głowę bez pełnej wiedzy w temacie”.
Źródło: fakt.pl / Instagram